Dziś w końcu zabrałem się za to ferelne hałasujace łożysko. Zrzucam pasek i o dziwo to nie alternator a łożysko w kompresorze klimatyzacji powiedziało papa. Rozbebeszyłem chama, jutro zamawiam części i pewnie jutro wymienię łożysko i pasek bo unieruchomiony samochód stoi mi w garażu.
Kupiłem także lakier zaprawkowy LB5N i zrobiłem zaprawki na rantach drzwi bo biły trochę po oczach.
Na szrocie kupiłem także "nowe" lusterko fotochromatyczne za 10 zł ale zanim
Kupiłem także lakier zaprawkowy LB5N i zrobiłem zaprawki na rantach drzwi bo biły trochę po oczach.
Na szrocie kupiłem także "nowe" lusterko fotochromatyczne za 10 zł ale zanim
Po wymianie łożyska klimy zrobiło się ciszę.... Na tyle