Znany rosyjski bokser Nikołaj Wałujew wyruszył na Syberię w poszukiwaniu Yeti. Ekipa penetruje rejon Kemerowa na południu Rosji, gdzie ponoć niedawno widziano człowieka śniegu.

Charakterystyczny rosyjski bokser, Nikołaj Wałujew, ma poprowadzić ekspedycję w poszukiwaniu istoty określanej jako "rosyjski Yeti".

Jego zdaniem nie ma wątpliwości, że Dragon jest w najlepszej formie na taką walkę!

Filmowy debiut mistrza boksu Nikołaja Wałujewa, na blogu "Poza Afiszem"

Prowadzone są negocjacje pomiędzy zespołem obecnego mistrza świata WBC wagi ciężkiej Vitalim Kliczko (37 -2, 36 KO’s) z Ukrainy, a zespołem byłego mistrza Nikołajem Wałujewem (50-1, 34 KO).

Mówi o sobie: "No właśnie, do obecnego zawodu mam w sobie za mało agresji. Wytykają mi to i kibice, i sprawozdawcy sportowi. Z drugiej strony spokojny charakter wielokrotnie ratował mnie z opresji. Gdybym był w gorącej wodzie kąpany, pewnie już nieraz trafiłbym do więzienia. Tymczasem cokolwiek się dzieje, wolę kierować się chłodnym umysłem"

Nietypowy wywiad z Nikołajem Wałujewem, zwanym też "Bestią ze Wschodu". Rozmowa o Jego pasjach, prywatnym życiu, aktorstwie i recepcie na sukces. Krótko mówiąc - przed Wami Nikołaj Wałujew, jakiego się nie spodziewacie! (Wywiad nagrany tuż przed festiwalem "Sputnik nad Polską").

W Polsce potyczkę Adamka z Gołotą okrzyknięto walką stulecia. Z kim musiałby pan rywalizować w ojczyźnie, aby w podobnym tonie pisały rosyjskie media? - Z nikim, nie zdecydowałbym się na walkę z żadnym rodakiem.

David Haye pokonał Nikołaja Wałujewa. Polecam ujęcie od 4:04

Nikołaj Wałujew to rosyjski bokser, przy którym nawet Pudzian wydaje się być hobbitem. Urodzony w 1973 roku, mierzy 214 cm wzrostu i waży ponad 150 kg. 30 sierpnia 2008 roku Wałujew pokonał jednomyślnie Johna Ruiza i został mistrzem świata klasa WBA.

Sprawiedliwość coraz mniej liczy się w werdyktach sędziów bokserskich – coraz ważniejsze są pieniądze

Mimo porażającej przewagi "dziadka" nad ogromnym Rosjaninem, sędziowie orzekli o zwycięstwie Wałujewa. Holyfield okazał się po prostu lepszy, "bestii" nie pomogły przerażające gabaryty.

Po kontrowersyjnym werdykcie sędziowskim Nikołaj Wałujew pokonał Evandera Holyfielda w pojedynku o pas WBA kategorii ciężkiej. Publiczność przyjęła wynik walki gwizdami. W walce bez historii mierzący 213 cm i ważący ponad 140 kilogramów Rosjanin pokonał czterokrotnego mistrza świata Evandera Holyfielda 114:114, 116:112, 115:114.