@Oskarek89:

Ja przestałem oglądać bo mnie #!$%@?ć zaczął ten program. W każdym odcinku znajdzie się co najmniej jeden cebulowy #!$%@? który kombinuje jak tylko może żeby wygrać.

Potem są takie kwiatki np. na początku mówi że 'uwielbia krewetki w sosie pikantnym', ktoś trafi w jego gust to jest #!$%@? 'średnio lubię krewetki ale zjadłem...' po czym przy posiłku zaczyna #!$%@?ć i się zachwycać a potem daje ocenę np 5. Najczęstszą praktyką
  • Odpowiedz
Oglądałem dziś jakąś powtórkę #ugotowani i potwierdza się, że to już tylko lans i prywata. Ostatni koleś ma chatę odwaloną że hej, do tego w niej studio nagrań, w którym pojawiało się wiele znanych postaci. No #!$%@?, to już jawny #nepotyzm #!$%@? propaganda szczęścia.
@robekk1978: Nie jestem jakoś zazdrosny o kogoś sukces- niech ktoś sobie ma te klamki ze złota. Ból mam dlatego, że ten program po prostu wcale nie oddaje rzeczywistości już od dłuższego czasu. Żeby nie było totalnej kupy, to koleś nie wygrał. Ale za to w jego chacie, jako ostatniej, było najwięcej materiału.
  • Odpowiedz
Kurcze, włączyłem ostatni odcinek Ugotowanych ... jejku. Nie chciałbym spędzić 30 sekund z taką niunią, jak ten "mężczyzna" - Michau Szpak.

Nawet anomalie mają jakieś granice ... :/

#zenua #tvn #ugotowani
  • Odpowiedz
@Necropriest: ja lubie obejrzec, czasem sa fajne przepisy, z ktorych i tak nigdy nie skorzystam. Uwielbam ten buraczany komentarz i suche zarty oraz to, ze tak czesto znajdzie sie cebulak, ktoremu wszystko sie podobalo i tak daje wszystkim 6 zeby wygrac, albo #!$%@? malkontent co nic sie nie podoba :) smierc frajerom
  • Odpowiedz
@osael: Leming to dzisiejszy polski odpowiednik japiszona. Często się zdarza, że jak to ująłeś wsiok bez szkoły ma więcej zdrowego rozsądku niż właśnie taki wykształcony leming...
  • Odpowiedz
"Ugotowani" z TVNu to jest jakaś #!$%@? parodia. Do wygrania jest 5 tys. zł, a większość uczestników tego programu taką kwotą się podciera. Jeden pole golfowe za domem, druga babka kolekcja 40 zabytkowych samochodów (sam dizajnerski okap u niej w kuchni kosztował 20 tys.), kolejny piwniczka z winami za jakies 50 tys. Nie, żebym miał #buldupy , bo nie mam nic do tego, że ludziom się powodzi. Wręcz przeciwnie. Ale to jest
@franaa: mam wrażenie, ze do tego programu zgłaszają sie sami zblazowani bogacze żeby sie polansowac. Kiedyś puszczali jeszcze jakiś program o wychowywaniu trudnej młodzieży. Tam bylo to samo, same rozpuszczone pieniędzmi córeczki i syneczkowie.
  • Odpowiedz
@franaa: No z początku tak faktycznie fajnie i naturalnie im to wychodziło. I te przepisy jakieś bardziej do ogarniecia, nawet kiedyś jeden deser z tego zrobilam, bo nie był ani drogi ani przesadnie skomplikowany. Teraz to, Panie, homary z kawiorem na złotym talerzu;)
  • Odpowiedz