Porowna ktos jak wyglada cala procedura od zamowienia przejazdu przez placenie i sam dojazd do celu? I moglby porownac to wszystko do taksiarzy? W sumie nigdy nie jezdzil.e taksowka, ale dzieki tej aferze zainstaluje sobie apke i jak cos to skorzystam z uslug uber ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#uber
Gdy przyszły hipermarkety, nie protestowałem, bo lepiej kupić tanio i mieć wybór, niż użerać się z Grażynami biznesu w osiedlowych sklepikach.
Gdy przychodziły zagraniczne korporacje, nie protestowałem, bo kasa większa, wyjazdy służbowe w celu integracji i światowa kariera, nie to co nasze gówno-firemki Januszy biznesu.
Gdy przyszedł facebook, nie protestowałem, bo to był powiew świeżości i farmville, a nie obciachowa NaszaKlasa i Śledzik, którego trzeba było jak najszybciej usunąć.
Gdy przyszedł uber,
@matador: ale zdajesz sobie sprawę ze gdyby jakość usług nazszych sprzedawcow i taksówkarzy stała na sensownym poziomie zagraniczniacy nie mieliby startu? Jeśli chodzi o skelpy-w małych sklepikach zawsze brakuje tego czego chcesz kupic. Marże na towar chore, wysokie ceny a za lada babka która ma cię w dupie jako klienta. Tak wyglądał sklep w mojej rodzinnej miejscowości. W pobliskim miescie powstało kilka supermarketów-wszyscy jeżdżą tam a wiejski sklepik istnieje chyba tylko
A propo #taxi - często zdarza mi sie jeździć służbowo i w większości trafiam na typowych taksówkowych cwaniaczków. Zdarzyło mi sie:
- przełączanie taryfy na 2 na chwile ("oj pomyleczka")
- przy płatności karta terminal włącza taksiarz zwykle po podjechaniu na miejsce a licznik bije do momentu płatności (czasem przeskoczy o 1 lub 2 zł)
- przy informacji ze będę płacił karta słynne "o jezu", "tyle sie najezdze a nic z tego
@vajroos: phi. Jakcos tam klika to widac. Gorzej jak zamiast normalnych felg 18" ma 15" i kilometry skaczs co 700m

Albo jak podjezdza to ma nabite 7zl i na koniec dolicza 7zl i mowi tu jeszcze 7 za oplate startowa a po zwroceniu uwagi ze bylo 7 na starcie to mowi ze jak kursu nie ma to nieustawions godzina sie pokazuje (od 8 liczylo)
Czytam te wszystkie fanpejdze (albo jak ktoś napisał FUNpejdze) i oczom nie wierzę. Ta cała taksiarska "społeczność" jest #!$%@?. Zobaczcie sobie co oni tam wypisują. Przecież trzeba nie mieć godności i rozumu. Słoma z butów na każdym kroku. Aż się w człowieku coś w środku kotłuje jak czyta rakotwórcze treści tych patusów. Ciekawe jak czują się taksiarze, którzy wiedzą, że dzięki działaniu ich chorych kolegów mogą mieć jeszcze ciężej niż w tej