via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@AnonimoweMirkoWyznania: powiem Ci, trochę masz przejabane i fajnie, że się trzymasz.
Co możesz robić?

Kłamać, a przynajmniej nie chwalić się brakiem prawka czy mieszkaniem z mamą. A jak już, to mów, że się nią opiekujesz, ale to ona mieszka z Tobą, bo Ty płacisz i ogarniasz temat.
Prawko... No nie wiem. Bo np byłeś marynarzem i nie miałeś czasu. Kij wie. Nie muszą wiedzieć.

Wychodz do ludzi, najlepiej nie sam.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: miałam taka sytuacje w rodzinie - kuzyn mieszkał z matka do jej śmierci, bo leczyła się psychiatrycznie (depresja, próby samobójcze) bal się od niej odejść. Skończyło się tak, ze ciotka zmarła na wylew, a on jest po 40, samotny. Nigdy nie był w powaznym związku, chociaż ma super prace i realnie z wyglądu 10/10. Jakby oddał swoje życie, poświęcił je i został z ręka w nocniku. Nie chce mówić,
  • Odpowiedz
Mmmmm - czujecie ten zapach unoszący się w powietrzu? Nadchodzą piękne 4 dni dla wykopu - 100% normictwa, oskariatu i płodnych j00lek świetują tzw Majówkę.

Dlatego prawilnie przypominam - jeżeli ktoś jutro wrzuci post w stylu "jestem 6/10 i nie mam powodzenia, nie mam charakteru, charakter ważniejszy od wyglądu" to macie 100% pewności, że taka osoba to zwykły fejk. Normictwo i Oskariat nie będzie siedziało jutro, w niedziele, poniedzałek i wtorek na wykopie i dyskutowało z przegrywami. Tak samo jak zobaczycie jakiegoś gościa na siłowni w przecięgu następnych 4 dni to na 100% jakiś nieruchający #tryhard #cope #gymcel
Każdy Oskarek, Normik, Ładna różowa (czyli wszystkie oprócz wypokowych mirabelek) będą się bawili razem, grillowali, pili, ćpali i ruchali

Pewnie wielu z was się zastanawia - skąd wzięło się określenie majówka? Otóż słowo "Majówka" powstało z połączenia słowa "Majka" oraz "Tinderówka" - Majówka oznacza ruchanie Majek z tindera przez CHADów (Julki na drugie imię często mają Majka)
P.....c - Mmmmm - czujecie ten zapach unoszący się w powietrzu? Nadchodzą piękne 4 dn...

źródło: comment_1651259231v9L6tk72WPyuRHo1RnnUi3.jpg

Pobierz
@plantpower: W podstawówce chodziłem do ludzi na imprezy, mimo że pasowałem tam jak wół do karety. Skończyło się na traumie zafundowanej mi przez laskę, na którą leciałem. Gimnazjum pominę milczeniem #depresja

Natomiast w liceum naczytałem się PUAsów i startowałem do niemal każdej wolnej laski. Nic nie ugrałem, natomiast kiedyś, przed WFem, usłyszałem jak laski w swojej szatni cisną ze mnie bekę. Przez lata nie wiedziałem, dlaczego... Dopiero #
  • Odpowiedz
Z #przegryw zmieniam się pomału w #tryhard. Zastanawiam się, czy to dobre, ale w sumie, to chyba tak. Zbrzydło mi już totalnie siedzenie w domu i przy kompie, gapienie się w monitor, czy zwykłe lenistwo i na siłę szukam sobie jakichkolwiek aktywności (ale jedynie takich, które przybliżają mnie do ruchania albo większej ilości pieniędzy xD) Zacząłem ćwiczyć, codziennie robię godzinny spacer i trening ogólnorozwojowy, wybieram się niedługo
@Medel1n_: Co prawda to kilka lat #!$%@? i walenia towaru ale to wiadomo przecież że tak działa baby mowią że nie lubią umiesnionych tak samo jak mowią że im sie chady nie podobaja i one to wolą takiego cichego chlopaka XD
  • Odpowiedz
@Medel1n_: Przestań szerzyć redpillowe brednie i zażyj czarną pigułkę. Morda>wszystko. Zresztą teraz wiele lasek woli chudzielca pretty boya z pędzlem na głowie od przypakowanego twardziela. Pamiętam nawet z czasów liceum jak bogate Oskarki z twarzą adonisa bzikały, aż huczało, a gymcele tylko dotykali swoich bicepsów i przeglądali zdjęcia półnagich chłopów. Tylko operacje plastyczne w tym wydłużenie kości oraz looksmaxing ryjca są opcją ratunku dla brzydali i manletów
Thundercock - @Medel1n_: Przestań szerzyć redpillowe brednie i zażyj czarną pigułkę. ...

źródło: comment_1624562676OEOLknnfdq17BV695RgXZU.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Medel1n_: No nie wiem czy to dobry przykład. Film ma raczej taki przekaz, że to co osiągnął Tony wcale nie dało mu czegoś nadzwyczajnego. Wręcz przeciwnie, bo pieniądze i władza go skorumpowały.

Dla grubych ryb dalej był kmiotem z Kuby, którego można było wysłać na jakąś gównianą misję, a później odwalić. Różnił się tylko tym od przeciętnego pariasa na posyłki, że miał kasę i kobietę, która go wcale nie chciała i był dla niej jedynie betabankomatem.

Sam główny bohater jest zwyczajnym idiotą, który ubzdurał sobie, że jest jakimś bogiem i może wszystko, bo sobie wciągnie kilo
  • Odpowiedz
Prawdopodobnie od początku następnego tygodnia będą walczył z moim kochanym nałogiem a konkretnie chodzi o papierosy. Nie mam silnej woli, co miałem okazje to żułem, co miałem okazje to jadłem i zero efektu. Dlatego postanowiłem wyciągnąć grubszy arsenał i w niedziele planuje udać się do apteki po jakiś specyfik który mi na tyle pomoże, ze śmiało będę mógł za dwa kwartały biegać w maratonach ( ͡° ʖ̯ ͡°).