Nikt nie lubi scenarzystów Gry o Tron, a wszyscy lubią Martina. Wiecie czemu? Bo D&D stawiają na SZOK i SPEKTAKULARNOŚĆ, ale zapominają, że wielkie wydarzenia w fabule muszą mieć równie wielką, solidną podstawę w tle.

Po nocnych burzach mam awarię internetu, więc zamiast pracować, wziąłem się do pisania tekstu o trzech poziomach fabuły i o tworzeniu przygody, która będzie zarówno sensowna, jak i ciekawa. Najpierw o dwóch pierwszych poziomach, czyli…

NPC w
A.....k - Nikt nie lubi scenarzystów Gry o Tron, a wszyscy lubią Martina. Wiecie czem...

źródło: comment_fnx4KFrYv8ihJ0dxW1uo9dCKJG9YR2qt.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
Właśnie spotkacie się po raz pierwszy. Nigdy nawet o sobie nie słyszeliście. Ale to nic, bo od teraz będziecie drużyną, która ufa sobie bezgranicznie; będziecie się wspierać i razem pokonywać przeciwności. Tak właśnie ustalamy - mówi MG podczas pierwszej sesji nowej kampanii w #rpg, a gracze się z nim zgadzają, no bo przecież drużyna w końcu i tak musi się uformować.

Zainspirowany cudowną grą Sun World (na mechanice Powered by the
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Aspirrack: to w dodatku do OHET-a, Ostatnie Tchnienie Vortella, na początku jest taki mały myk, który praktycznie na każdej nowej sesji stosuje. Działa nawet jak masz czterech zupełnie przypadkowych graczy. Tylko trzeba tą propozycję wrzucić i dać chwilę do namysłu, np jedną scenę. Czasem gracze potrafią naprawdę fajnie pozazębiać swoje historie.
tomek7322 - @Aspirrack: to w dodatku do OHET-a, Ostatnie Tchnienie Vortella, na począ...

źródło: comment_IVn2BEkDiz86X9WTW00WwAx0uSnU6OAR.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
Odkrył niezawodny i prosty sposób na niezwykłe, spektakularne i oryginalne sceny, od których graczom #rpg kapcie pospadają [ZOBACZ JAKI] Mistrzowie go nienawidzą!

Pod tym tagiem kilka razy pojawił się komentarz, że tropy to jest oczywista oczywistość i sztampa. Że jak zrobimy wieżę złego czarnoksiężnika, a na jej szczycie faktycznie jest zły czarnoksiężnik, to gra będzie nudna. No to dzisiaj Wam powiem, co zrobić, żeby gracze otwierali oczy ze zdumienia, nie mogąc się
A.....k - Odkrył niezawodny i prosty sposób na niezwykłe, spektakularne i oryginalne ...

źródło: comment_0X1uyVlLzW42Kkv82PfmZMbrAJwKhSgo.jpg

Pobierz
Dobry wpis, z tego przykładowego miksu trzech niby dość banalnych tropów naprawdę wychodzi coś kreatywnego ( ͡° ͜ʖ ͡°)- Chociaż tak szczerze to przykład tropu "stop worshipping me" przychodzi mi na myśl tak na szybko, bez zaglądania do TV tropes tylko jeden, a mianowicie Imperator z Warhammera 40k.
  • Odpowiedz
Przygotowuję przygodę #rpg

Chcę, żeby była bardzo gęsta i tak pełna atrakcji, żeby gracze zdążyli zobaczyć najwyżej połowę z nich. Chcę przygotować NPCów i miejscówki z backgroundem, obrazki, muzykę i karty wyjaśniające tajemnicę. Za kilka plusów i pomoc przy pisaniu mogę opublikować materiały i napisać relację z sugestiami.

Obecny zamysł:

Drużyna ląduje na maleńkiej, ubogiej wysepce na mroźnej północy. Mieszańcy wioski łowią ryby, uprawiają grządki, bawią się na swoich festynach i ogólnie
@Aspirrack: Rybak łowiący ryby ościeniem. Wojownik dostrzeże, że przed uderzeniem w wodę mimowolnie wykonuje zwód, albo podnosi drugą rękę z koszem, jakby był tarczą.
Drwal, który zawsze obok siekiery nosi swój (niezdatny, rzecz jasna do rąbania drewna) topór i zaskoczony przy pracy łapie siekierę bojowo.
Rolnik rozbijający ziemię oskardem po każdym uderzeniu wypraktykowanym ruchem podnosi narzędzie jak broń, do gardy.
Miła zielarka o czarującym uśmiechu która niemal zawsze pojawia się z
  • Odpowiedz
@Aspirrack: Jest bardzo podobny motyw w książkach Anny Brzezińskiej Opowieści z Wilżyńskiej Doliny i Wiedźma z Wilżyńskiej Doliny - tam wiedźma postanawia uzupełnić braki mężczyzn w wiosce związując klątwą zbójów. Z czego potem wynika wiele zawirowań, bo wprawdzie klątwa trzyma ale ciężko przerobić kogoś kto przywykł do "łatwo przyszło łatwo poszło" na statecznego gospodarza. Bardzo polecam jako inspirację bo napisane jest to znakomicie.
  • Odpowiedz
„Nawet kiedy drużyna rozkłada scenariusz, i tak uda jej się osiągnąć koniec. W takim przypadku drużyna może stać i nic nie robić, a wróg będzie się potykał o własne nogi, wbijał sobie miecz w brzuch, trafiał z łuku własnych ludzi, a król sam odnajdzie smoka, zabije go i ożeni się z córką. Doświadczenie i tak trafi do drużyny” – źródło: Teoria rzeczywistości RPG, Nonsensopedia.


Źródło tego problemu tkwi w niewłaściwie ustalonych stawkach.
A.....k - > „Nawet kiedy drużyna rozkłada scenariusz, i tak uda jej się osiągnąć koni...

źródło: comment_n3toi1QhN6viN0jcrmVXLIFJJCbgpzXA.jpg

Pobierz
@Aspirrack: W Savage Worlds nie umiera się w przegranej walce (chyba że ktoś umyślnie Cię dobije) tylko zostaje się z walki wyeliminowanym (nie przytomny lub trafia się do niewoli itp). W Tales From The Loop bohaterowie nie mogą umrzeć w ogóle - GM musi tak poprowadzić historię aby doznać konsekwencji porażki ale przeżyć. A w Eclipse Phase śmierć ciała jest częścią rozgrywki i po takiej "śmierci" wraca się do gry w
  • Odpowiedz
No i fajnie, że są gry, co wspierają takie mechaniki.
Powiem szczerze, że Tales From The Loop i Eclipse Phase w ogóle nie znam. Generalnie to zachęcam do postowania swoim tropów pod tagiem albo w komentarzach :)
  • Odpowiedz
W jaki sposób postacie mogą się rozwijać? No, lepsze skille w walce, lepsze itemki. Aha, ktoś jeszcze musi wziąć "czytanie i pisanie". A gdyby tak popuścić wodze wyobraźni o poszukać bardziej nietypowych przewag i środków radzenia sobie z wyzwaniami? A co z wadami? Czy jedyną dostępną ułomnością musi być brak oka?

Poniżej ogólna lista a także implementacja w konkretnym settingu (Mezoameryka w czasach konkwisty). Zachęcam do rozszerzania listy i wpisywania swoich pomysłów.
Lubię gry, które są o czymś. Niech to będzie nawet oldschoolowe wybijanie goblinów, jeśli konwecja i mechanika temu właśnie sprzyja. Natomiast Monastyr jest grą o bohaterach z mroczną przeszłością.

Mechanika tej gry wymaga, by każdy bohater miał w swojej historii trudne/kontrowersyjne wydarzenie, przez które zboczył ze śmiałej ścieżki sukcesu.

#tropyrpg - tag dla GMów z zalążkami pomysłów na scenariusze

#rpg #gryfabularne #grybezpradu

PS. Trochę zaskoczony ostatnią negatywną reakcją, wyjaśniam, że
A.....k - Lubię gry, które są o czymś. Niech to będzie nawet oldschoolowe wybijanie g...

źródło: comment_r3hXD6sRlJD3x7p89B29VavfdDwJJreN.jpg

Pobierz
  • 1
@Aspirrack podobno w portal games to temat tabu. Nie przetrwał materiał źródłowy i nie mogą zrobić reedycji. A szkoda, pamiętam, że gra była bardzo ciekawa, z trochę kulawą walka na skracanie dystansu, ale klimat był. tylko te podręczniki się sypały mocno
  • Odpowiedz
Porównajcie sobie dwa cytaty.

Pierwszy:

Wiem, o czym myślisz, śmieciu: „Strzelił sześć razy czy tylko pięć?”. Szczerze mówiąc, w tej całej zabawie straciłem rachubę. Ale zakładając że to magnum 44, najpotężniejszy pistolet na świecie, może elegancko odstrzelić ci głowę... musisz sobie zadać pytanie: „Czy mam dziś szczęście?” Masz śmieciu?


Drugi:

- Ok, mam jeszcze trzy strzały, więc mogę...

- Nie, nie. Zostały ci dwie strzały. W drugiej rundzie nie wykreśliłeś jednej z
@Szrapnel: Kurcze, kolego, o co Ty się właściwie pieklisz? Że są ludzie, którzy grają w innym stylu niż Ty? Czy że ludzie z chińskimi bajkami w awatarze wymyślają zabawne historie? Podobnie już mnie wrzuciłeś na czarno, więc żyj i daj żyć innym.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 6
@Aspirrack: Generalnie to najpierw boli Cię dupa, że ktoś liczy strzały jak Żyd szekle, proponujesz rozwiązanie storytellingowe a na koniec sugerujesz, żeby dorzucić do tego syfny rzut kostką a krytyczny pech... bla bla bla, to pokazuje jak oderwany jesteś - co jest niby bardziej emocjonujące - liczenie strzał czy losowy rzut kostką na koniec żeby sprawdzić czy starczyło? Sam się zaorałeś a wpis jest na poziomie "wujka dobra rada". Teraz zrób
  • Odpowiedz
Ostatnio błądziliśmy po labiryncie. Za dziesiątym razem wybierania pomiędzy tak samo dobrymi ścieżkami robi się nużące.

(Stworzenie dobrego labiryntu w grach jest trudne, ale już i tak zbyt długo zbieram się do tego wpisu.)

Jeśli po prostu wymyślimy realistyczny labirynt i wpuścimy do niego graczy, ryzykujemy zabicie całej zabawy. Planowany czas przygody wyniesie od 10 min (jeśli akurat przypadkiem trafią) do 10 godz. (jeśli będą mieli pecha). A my chcemy:
-
P O T Ę Ż N Y M źródłem wszelkich tropów jest strona TV Tropes. Jeśli macie jakikolwiek związek z wymyślaniem historii, pisaniem książek, opowiadań, scenariuszy czy gier - to jest niewyczerpana studnia inspiracji.

Można szukać konkretnych tropów, na które właśnie trafiliśmy albo losować.

Właśnie - po kliknięciu przycisku "random" - trafiłem na trop Śmierć osobowości (ciało żyje, ale nie ma już osoby, którą znaliśmy)

Kto?
Dla bohatera gracza jest równoznaczne
  • Odpowiedz
Prawdopodobnie nie wszyscy tutaj znają Wolsunga. Oprócz postowania własnych tropów, mam zamiar garściami korzystać z gotowych, jeśli są płodne.

Dzisiaj pierwszy z serii wolsungowej - Wrzosowiska Alfheimu (czyli takiej Anglii)

Specjalne to zasada, którą GM może zastosować dla urozmaicenia rozgrywki.
Elementy to czysto estetyczne dekoracje - przydają się do barwnych opisów.
Antagoniści - jasna sprawa
Zagrożenia i skandale reprezentują złe rzeczy, które mogą zaszkodzić HPkom i reputacji postaci.
Cele dają motywację do
A.....k - Prawdopodobnie nie wszyscy tutaj znają Wolsunga. Oprócz postowania własnych...

źródło: comment_JWB8Ejl4vlG2npGx1OsxTpj4e7xY7aNx.jpg

Pobierz
Czasem oglądam film, czytam książkę i wyobrażam sobie, jak dany motyw przenieść do przygody w #rpg - barwnego bohatera, lokację, wyzwanie itd.

Sprawa nie jest oczywista, bo w scenariuszu gry nie możemy od początku do końca przewidywać, co się stanie. Chcemy raczej dać graczom pole do popisu albo do wysiłku.

W podręcznikach do RPGów lokacje i postaci zwykle są opisane koszmarnie. Co mnie to obchodzi, że karczma ma dwa piętra? Jakie znaczenie
@Aspirrack:

Co mnie to obchodzi, że karczma ma dwa piętra? Jakie znaczenie dla fabuły ma metoda wskrzeszania nieumarłych? To są informacje kompletnie bezużyteczne dla GMa.

Gracz pyta się ile jest pięter w karczmie, bo chce tam pójść się ukryć podczas gdy reszta drużyny robi coś na parterze. Gracz pyta się jak wskrzeszono nieumarłych, bo jest ekspertem od precyzyjnej arkanistycznej nekromancji ale ni #!$%@? nie zna się na szamańskich rytuałach ._. Albo
  • Odpowiedz
@jtank: Ależ ja się nie obrażam :)
Wymieniłeś dwa tropy, w których te detale mija być potrzebne: Tajna eksploracja i skomplikowany, wymagający przygotowania rytuał. Ale w 95% przypadków jednak nie będą potrzebne, wiec nie powinny być priorytetem. No chyba, ze chcemy każdy scenariusz oprzeć na dokładnie tym samym schemacie, ale właśnie po to proponuję tropy, że dać jakąś różnorodność :)

oczywista oczywistość

Tropy są proste. Ich siła nie leży w
  • Odpowiedz