@Lunaotic: W sumię nie lubię jesieni i zimy ale gdybym nie musiał chodzić do pracy tylko zamknął się z różowym tak od grudnia do marca z zapasem jedzonka, opału, nart, planszówek, miodów pitnych i innych alkoholów, książek.
To pasowałoby mi to ;d Jeszcze tak najlepiej na północy Norwegii w lesie bysmy mogli sobie wyjść pooglądać zorze polarne.
Jednak zima to bardziej samotna pobudka, dojazd do pracy z uwagą by nie
  • Odpowiedz
@AirBorn3: zjeździłem całą Francję, od Lazurowego po Normandię, zjeździłem każde większe miasto, Paryż jest najbrzydszym miastem w jakim byłem. Francuzi to jest dramat, zadufany naród, który uważa, że ich język każdy musi znać, bo jak to Francuskiego nie będziesz znał? Syf na drogach, upierdliwa policja, słabi kierowcy, autostrady horrendalnie drogie.
  • Odpowiedz