Fascynują mnie skrajni ekstrawertycy i to z jaką precyzja planują dzień aby w każdym momencie mieć towarzystwo. Swego czasu nawet spędziłem z jednym trochę czasu aby poznać jego rutynę.
Nieustanna ucieczka przed samotnością w objęcia kolektywu. Miałem nawet wrażenie że jego związki były tylko pretekstem tego aby wyeliminować pustkę w nocy a głównym kryterium wyboru bylo ile czasu partnerka może poświęcić na po przebywanie w jego towarzystwie.

Osobiście im byłem starszy tym
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@pitrek136: U mnie taka trochę inna rozkmina, jak to możliwe że są tacy ludzie, którzy nigdy nie męczą się towarzystwem? Mi wystarczy czasami pobyć dwie-trzy godzinki z ludźmi i już słuchawki na uszy i nie dotykajcie mnie do rana następnego dnia
Czy to jest jakaś umiejętność, którą się nabywa? Czy te osoby nie analizują tematów do rozmów przed podjęciem dyskusji i po prostu mówią co
  • Odpowiedz
Biedny to ma zawsze pod górkę, zwolniłem się z pracy bo za mało czasu miałem no i dostałem lepszą ofertę w innej firmie. Między zwolnieniem a szkoleniem mam 1 dzień wolny, jest to właśnie dziś. Zamiast spędzić sobie spokojnie ten jedyny wolny dzień na marnowaniu czasu to oczywiście musiałem odebrać telefon z komisariatu policji ... no i muszę się wstawić by złożyć zeznania. No NIE ! Jedyny wolny dzień i jeszcze bagiety
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@eoeoeo:
Strasznie.
Nie będę teraz mógł spać po nocach, bo jakiemuś totalnie obcemu człowiekowi coś się posypało i musi zmienić plany na wolny dzień.
To dla mnie prawdziwa tragedia. (,)
  • Odpowiedz
Przez kilka dni wydawało mi się, że jeszcze może mnie coś czekać, sny o poranku dnia następnego.
Ale to już było i nigdy nie trwa zbyt długo, nigdy na tyle by mysl stała się ciałem. Czy to dobrze? Biorąc pod uwagę wstyd jaki cuję później kiedy przypominam sobie te okresy gdy zdawało mi się, że jestem w stanie robić rzeczy, chyba tak. Z pespekrywy zdrowej jesdnostki chyba jednak nie.
Dobre trzy minuty
pitrek136 - Przez kilka dni wydawało mi się, że jeszcze może mnie coś czekać, sny o p...

źródło: comment_n6OQOY6sxMb7EhhYLPp15LgvHA0K47i1.jpg

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Aztek2201: Na razie wydaje mi się, że jeszcze z 5 czy 10 lat da mi się jakoś pociągnąć ale to też nic pewnego. A samobój wymaga tyle odwagi ile nagły wyjazd. gdy zamiast pójść do pracy kupujesz bilet w jedną stronę na pierwszy samolot do Urugwaju. Ale i tak według mnie najważniejsza jest odpowiednia chemia w mózgu która pozwoli przezwyciężyć instynkt przetrwania za wszelka cenę.
  • Odpowiedz
@Aztek2201: Tylko po przeżyciu takiej przygody zazwyczaj się wraca a wcześniej jakoś się ją planuje. Zapewne inni w tym ty, mają odmienne odczucie związane z tym kontrowersyjnym tematem ale ja widzę to właśnie tak.

kupką materii organicznej

I widzę już podstawę konfliktu naszych światopoglądów gdyż dla mnie jesteśmy właśnie maszynką do rozmnażania która na którymś etapie ewolucji przypadkiem zyskała świadomość.
  • Odpowiedz
Dom, praca dom, czas pomiędzy wypełniony szumem internetu w celu zredukowania niepotrzebnych rozważań.
Dni nie różniące się od siebie które można przegapić jeśli się za dużo mruga. Trochę niezbędnych interakcji w pracy, trochę niezręcznych z rodziną. Poza tym tylko niema matryca tłumu.
Trzeba popracować jeszcze nad tymi dwoma mankamentami ale to dopiero za jakieś pół roku.

W trakcie pewnej rozmowy o niczym naszła mnie myśl, aby może powiedzieć to co naprawdę o
pitrek136 - Dom, praca dom, czas pomiędzy wypełniony szumem internetu w celu zredukow...

źródło: comment_elW4xFgTknb2gecbDNEF9SXB7jFz9v6i.jpg

Pobierz
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Wszystkie moje problemy byłyby do rozwiąznia, gdybym umiał się zakotwiczyć w jakiejś wierze. Ale wiera nie mieści się w moich możliwościach. Albowiem wierzyć naprawdę znaczy kochać - a kochać nie umiem.


Już prawie miesiąc katuję Zeszyty i jestem dopiero na 80 stronie. Próbowałem w między czasie zacząć jakąś fikcję ale skupić się jestem w stanie jedynie na krótkie opowiadanie.
#takitamwpis
pitrek136 - > Wszystkie moje problemy byłyby do rozwiąznia, gdybym umiał się zakotwic...

źródło: comment_TOgT4raJ6fWedYgnfYJrjvBDr2uX2aLY.jpg

Pobierz
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Najdziwniejszą cechą ludzi cierpiących jest ich przeświadczenie o absolutności

ich cierpienia każące im wierzyć, że posiedli na nie monopol. Mam wrażenie, że tylko

ja cierpię, że całe cierpienie tego świata skupiło się we mnie, że tylko ja mam prawo

do cierpienia, choć zdaję sobie sprawę, że są cierpienia okropniejsze, że człowiek

może umierać, bo ciało odpada zeń kawałkami i rozsypywać się w proch pod własnym

spojrzeniem, przy pełni świadomości stając się
pitrek136 - > Najdziwniejszą cechą ludzi cierpiących jest ich przeświadczenie o absol...

źródło: comment_0LTup0rc4GXqzGLmj1AEYvAK4nfOesyE.jpg

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach