1. Zamów płyty z UK (#fourtet #bonobo #fugees), ale przez #allegro
2. Płyty mają iść do 21 dni od złożenia zamówienia
3. 21 dni mija, płyt nie ma
4. Dodaj kolejne 14, płyt wciąż nie ma.
5. Wyślij maila do sklepu z pytaniem: "oi john m8, wtf m8"?
6. John odpowiada: "oi anon, hurtownia u dojczów cos #!$%@? bo fugeesy gdzies tam utknely po drodze ale juz ok, zara bedo wysłane,
Lol, na korytarzu było słychać jakieś chrapanie, okazało się że na klatce schodowej jakiś imprezowicz pod moimi drzwiami sobie spał, z wycieraczki sobie poduszke zrobił. Wyszlismy spytać czy wszystko w porządku ale był tak zdezorientowany że poderwał się i poszedł sam nie wiedział gdzie bo po chwili się wrócił żeby zobaczyć gdzie jest.
#bekazpijanych #takietamstory
@Ginden:
Facet wygladał na ponad 30 - a poza tym wydaje mi sie ze go widzialem juz kiedyś w windzie, pewnie trafił na złe piętro i nie mógł się dostać do domu
  • Odpowiedz
100m przed światłami. Rząd samochodów przede mną, około 20. Zapala się zielone. Licznik zaczyna odliczać na zielono od 59.

58, 57 , 56, 55, 54 - pierwszy kierowca zobaczył, że zielone, ruszył, nie za szybko, może wiózł akurat szkło albo tort dla swojego synka kończącego 7 lat. Bardzo pyszny tort. I duży i delikatny.

Wróciłem myślami, licznik wystukał 45 i 44 i 43.

Kolejne samochody powoli zbierały się jeden... za drugim

-
@KRSS: @inXe: Powinno sie #!$%@? zabierac im prawa jazdy. Myslalem, ze tylko w Kielcach zielone to sygnal, ze czas nacisnac sprzeglo i sprawdzic jaki mamy bieg - po lekkim namysle ruszyc. Choc mam tez innych ulubiencow, jedziesz zielone a ta #!$%@? wykleta przed samymi swiatlami zaczyna zwalniac bo sie obawia, ze mu przeskoczy chyba.
  • Odpowiedz
Co mnie dzisiaj kolega pocisnął to aż mi do myślenia dało :<

Siedziałem sobie z dwoma kolegami gadamy, kolega który ostatnio zerwał z dziewczyną skręca papierosa z bletek. Drugi kolega - no to Pszemek teraz ci zostało tylko bletki lizać xD, pośmiałem coś głupiego dopowiedziałem po czym Przemek odpowiedział - Ty to Seba nawet nie możesz bletki lizać #takietamstory #tfwnogf #foreveralone
Pracuje ze mną taki chłopak, nazwijmy go imieniem roboczym Wojtaszek.

Wojtaszek to dobry chłopak, ale trochę dziwny. Na busa do pracy piechotą ma z dobre 30-40 minut, mniej więcej w 1/3 jego trasy nasze drogi się przecinają. Więc zaproponowałem mu, że bez problemu mogę go podwozić codziennie, zawsze to szybciej i 10 minut butowania mniej.

Odpowiedział mi, że o nie, mu się to nie opłaca bo i tak musi iść 20 minut,
  • Odpowiedz
We wtorek siedziałem do 7 rana przed kompem i spałem do 12 coś takiego, w środę całą noc grałem w GTA V z kumplami pijąc spore ilości piw, cały czwartek do 18 graliśmy dalej pijąc wina z barku. Całą noc kodowałem i czuję się zmęczony ale nie na tyle by iść spać.

Yerba to genialny wynalazlek siorb no i dwie mocne kawy przed pracą również pewnie zrobiły swoje.

Teraz gdy chwila wolnego
#takietamstory #tldr

Sprzedawałem auto, pierwsze swoje (i ostatnie jak do tej pory). Auto było, że się delikatnie wyrażę, #!$%@?. Raz, co powinno wystarczyć, był to Escort 97. Dwa że Ford. Dalej - masa przygód, obić, zderzeń z krawężnikami (raz tak mocno, że kierownica latała mi w rękach). Zardzewiałe duże G. Ale go kochałem, bo to był mój pierwszy wóz. Nie chciałem tego gówna wciskać jakiemuś studenciakowi, żeby się zabił na zardzewiałych podłużnicach,
mug3n - #takietamstory #tldr 

Sprzedawałem auto, pierwsze swoje (i ostatnie jak do t...

źródło: comment_I85JL5gAzgpyor9k9T9Te1zz0x9pHLNJ.jpg

Pobierz
Skoro chodził jak szwajcarski zegarek, to trzeba był wyrejestrować i zostawić :) Nie wiem czy można.
  • Odpowiedz

Konieczne na tych spotkaniach jest:

a) pogadać, ponarzekać, pośmiać się, pofantazjować, teraz też posmutać melancholijnie

b) pić jakiś alkohol słodki do porzygu (np. z Malibu)

c) przynieść "kompromitujące" materiały i oglądać te stare xD

Gospodyni zapowiedziała już, że ma materiały na grubą bekę i że powinnyśmy się bać, pozostałe wiedźmy też podobno nie próżnowały...

Ja pozbierałam tylko zdjęcia ze szkolnych legitymacji z gimnazjum lub podstawówki trzech, wydrukuję każde na A4 i oprócz
Kilka dobrych lat temu, chyba jakieś 12 lat temu miałem małą przygodę z byciem marszandem. Mój brat uczył się w liceum plastycznym i miał fioła na punkcie Mleczarki Vermeera. Dosłownie. Kopiował ją chyba z 15 razy. Pierwsza była bohomazem, ale koło 10-13 to już była po prostu perfekcja. Postanowiliśmy sprzedać jedną z nich, padło na tę najlepszą, czyli ostatnią, czyli dopiero co namalowaną. Jako odważniejszy z braci i bardziej na ludzi otwarty,
mug3n - Kilka dobrych lat temu, chyba jakieś 12 lat temu miałem małą przygodę z bycie...

źródło: comment_jxLqUR5NRivPx5P4wdDUoY8crvLDaWd3.jpg

Pobierz
@Kangel: Gdzieś tam ma, ale jedną z wcześniejszych :) resztę porozdawał - komunie, urodziny, wesela :D Jak chcesz, podeślę Ci na prv adres jego strony z galerią, co teraz maluje. Okres realizmu i klasycyzmu ma już za sobą, w każdym razie...
  • Odpowiedz
@mug3n: ja niestety na malarstwie się ani trochę nie znam :( chodziło mi o porównanie wykonania na podstawie jednego wzoru na przestrzeni lat.

Ale adres strony podaj :)
  • Odpowiedz
#siepowodzi #bogactwokuhwa #takietamstory idę sobie z psem frankiem, widzę samochodów o ładnej linii.myślę sobie, że w końcu ktoś na osiedlu się panamery dorobił, bo podobny kształt z daleka. Przyzwyczajony już do widoku nowych BMW, audi, mercedesów w okolicach, podchodzę bliżej,a tutaj bentley. Grafit mat, nie pogadasz. Że też ludzie się nie boją tak na dworze zostawiać, tym bardziej, że różne rzeczy się we wsi zdarzały.
  • 0
@SledzeTylkoMirko: może i tak.Ale jak tutaj gdzie nie spojrzysz to nowe BMW, jakieś mercedesy amg na wypasie, hummery się zdarzają, to nie zdziwiłbym się, jakby ktoś sobie śmigał czymś takim. Ja się cieszę corsa 2005 z litrowym silnikiem na gaz :D ale daje ładnie, na światłach pierwsza, jak się postaram to i dalej też pociągnie :)
  • Odpowiedz