mirki, moja babcia od dwóch miesięcy nie jeździ już na rowerze i moi starzy, jedyni spadkobiercy, doszli do wniosku, że nie opłaca im się obecnie sprzedawać domu po babe (mały, parterowy, z piwnicą i ogródkiem), ale trzeba go ogrzewać i pilnować
sami mają dobre zawody i nie zamierzają się przeprowadzać, tate nie wynajmie nikomu nawet pokoju bo gardzi polskim prawem, które w żaden sposób nie chroni właścicieli i nie chce, żeby sprowadziła mu się tam jakaś karyna z bachorem czy inne g---o, które później będzie ciężko wyeksmitować, a już defekentom tym bardziej, dlatego padło na mnie, na przedstawiciela bezrobotnej gówna
mam się tam przeprowadzić zaraz po świętach, starzy będą opłacać rachunki i wszystko, ja mam palić w piecu, wpuszczać spisujących liczniki, zgłaszać im jak coś się z----e albo cieknie, sam sobie gotować, sam prać, sam żyć i jak mi się będzie chciało, to mam sobie znaleźć pracę w nowym mieście
słyszałem ostatnio jak starzy rozmawiali, że to dobry pomysł, że niby się usamodzielnię i wyjdę do ludzi, 160km od domu xD
własny dom to niezła inba, ale wpadłem na pomysł
sami mają dobre zawody i nie zamierzają się przeprowadzać, tate nie wynajmie nikomu nawet pokoju bo gardzi polskim prawem, które w żaden sposób nie chroni właścicieli i nie chce, żeby sprowadziła mu się tam jakaś karyna z bachorem czy inne g---o, które później będzie ciężko wyeksmitować, a już defekentom tym bardziej, dlatego padło na mnie, na przedstawiciela bezrobotnej gówna
mam się tam przeprowadzić zaraz po świętach, starzy będą opłacać rachunki i wszystko, ja mam palić w piecu, wpuszczać spisujących liczniki, zgłaszać im jak coś się z----e albo cieknie, sam sobie gotować, sam prać, sam żyć i jak mi się będzie chciało, to mam sobie znaleźć pracę w nowym mieście
słyszałem ostatnio jak starzy rozmawiali, że to dobry pomysł, że niby się usamodzielnię i wyjdę do ludzi, 160km od domu xD
własny dom to niezła inba, ale wpadłem na pomysł
#mecz