Będzie chyba #coolstory. Poniedziałek rano. Jakiś czas temu zepsuło mi się CB radio. W końcu swoje 5 lat już ma i coś tam się poprzerywało. Pojechałem do serwisu, majster zlutował parę kabelków, oddał mówiąc, że już działa.
Zapakowałem radio do auta, wystawiłem antenę. Jadę i pytam co chwilę:
I tak z 10 razy. Myślę sobie : no kasę wziął a nie naprawił. Wracam
Zapakowałem radio do auta, wystawiłem antenę. Jadę i pytam co chwilę:
Koledzy, sprawdzam radio po naprawie. Czy jestem słyszalny.
I tak z 10 razy. Myślę sobie : no kasę wziął a nie naprawił. Wracam
- Tea
- mrkartofel1
- konto usunięte
- p1234567890
- RPG-7
- +7 innych
gadam z mężem na jabberze...
napisałam mu coś śmiesznego i czekam aż mi się zielony plus pojawi po prawej stronie okienka :D