Pewnie #nikogo to nie będzie obchodzić, ale lubię sobie zrobić zawsze jakieś takie małe podsumowanie Eurowizyjne. Także poniżej kilka moich spostrzeżeń co do samego konkursu jak i poszczególnych piosenek.

Po pierwsze - organizacja. Poprzednie lata przyzwyczaiły do wysokiego poziomu (poza kinetycznym słońcem Włochów) a tu tymczasem tak wszystko nie grało ze sobą.
Prowadzące bez charyzmy (niestety Petra, poprzednim razem dużo lepiej, może do finału się ogarnie)
Znowu odgrzewane kotlety eurowizyjne (Eleni Foureira,
@bardzospokojnyczlowiek: Też mam wrażenie, że organizacyjnie jak na razie Szwecja słabo wczoraj wypadła - pomysł sceny w kształcie krzyza spoko ale to ma tragiczny efekt w trakcie zbliżeń na wykonawcow z boku - widac wtedy osoby siedzące na widowni. Całkowicie psuje to odbiór, odbiera uwagę i zaniża jakość całego wystąpienia.
  • Odpowiedz
Napisałem rok temu, ale dalej aktualne.

Zawsze lubiłem święto Wszystkich Świętych.
Z samego rana wyjeżdżało się z domu na cmentarze do wiosek skąd pochodzili moi rodzice. Wtedy jeszcze bywało że 1. to i czasem śnieg leżał, mróz nie był niczym dziwnym. Mama robiła kanapki, herbatę do termosa i w drogę.
A na cmentarzu się spotykało dawno nie widzianą rodzinę, z kuzynami biegało się między grobami, tata z rodzeństwem wspominali swoich rodziców, a
  • Odpowiedz
Zawsze lubiłem święto Wszystkich Świętych.
Z samego rana wyjeżdżało się z domu na cmentarze do wiosek skąd pochodzili moi rodzice. Wtedy jeszcze bywało że 1. to i czasem śnieg leżał, mróz nie był niczym dziwnym. Mama robiła kanapki, herbatę do termosa i w drogę.
A na cmentarzu się spotykało dawno nie widzianą rodzinę, z kuzynami biegało się między grobami, tata z rodzeństwem wspominali swoich rodziców, a moich dziadków. To tu, to tam
Miałem w życiu kilka trudnych okresów, nie żeby jakoś bardzo, ale jednak wiele rzeczy nie szło po mojej myśli. Ale teraz, powoli, wszystko zaczyna się układać w dobrą stronę. Za miesiąc ślub, znalazłem całkiem dobre mieszkanie we #wroclaw na Biskupinie, z końcem kwietnia zmieniam pracę na #korpo, z dwukrotnie lepszą pensją niż teraz. Wiosna idzie, zaczynam czuć, że budzę się do życia :D

#przemyslenia #spokojnemysli
Nie wiem czy to #popularnaopinia czy #niepopularnaopinia ale ja lubię święta. Lubię spotkania przy stole. Lubię życzenia i uśmiechy. Wiem, że jak co roku jeszcze się ze trzy razy w domu pokłócimy przed wigilią, ale wiem też, że przed tą kolacją jeszcze zdążymy się pogodzić i wszyscy razem zasiądziemy do jednego stołu. I możecie to nazywać zakłamaniem, obłudą czy czymkolwiek innym, ale ja głęboko wierzę w to, że każdy z nas chce
  • Odpowiedz
Mirki Mirosławy dylemat problem #wdupiesieprzewraca czy #!$%@? wie co :)

Do czego dążyć:

1.Praca fizyczna w Niemczech (często poza Polska[ #rozowypasek] , dobra kasa) - AKTUALNY STAN

2.Szukać roboty w zawodzie w PL (mgr nauki ekonomiczne) nie za duże miasto. Pewnie na początek za grosze.

3.Iść do woja po mgr czyli zostać oficerem(ok kasa, stabilizacja #spokojnemysli )

Doradźcie coś bo miotam się jak szatan i już sam nie wiem w którą
@Elephant-gtx500: wybór jest zawsze, ale zrobić taki zajebisty krok w nieznane to jest mega ciężko :)


@pifpawko: no to poczekaj dluzej, zobaczysz czy bedzie lzej potem podjac jakies kroki ;) stary, rob, dzialaj poki jestem mlody bo potem juz Ci nie bedzie sie chcialo nic ;)
  • Odpowiedz
Emocje chyba już trochę opadły, więc takie małe podsumowanie #eurowizja2014 ode mnie. Postanowiłem też wyłonić swoją dziesiątkę piosenek i przyznać im - na wzór głosowania - od 1 do 12 punktów i napisać parę słów o wykonaniach.

Po pierwsze - naprawdę świetnie zrealizowany koncert, dobre show, przepiękna scena, wszystko to jakoś tak współgrało ze sobą. Dobry występ zeszłorocznej zwyciężczyni. Naprawdę nieźli prowadzący - poza tą panią, ale panowie - jak dla mnie
tak czytam różne komentarze tu i tam i trochę smutno, że dla wielu osób święta to tylko powód by się najeść i napić. Żeby nie było - nikomu nie bronię spędzać świąt wg własnego widzimisię, niemniej trochę żal, że ludzie którzy mienią się katolikami najbardziej narzekają na to, że nie ma śniegu i nie będzie "klimatu" na święta.

Takie tam moje coroczne refleksje.

Mimo wszystko - radosnych i błogosławionych świąt życzę!

#
Starzeję się. Jako że zbliża się premiera Hobbita, a mam zamiar wybrać się na niego do kina, postanowiłem najpierw nadrobić zaległości i obejrzeć I część. I jakkolwiek sceny akcji stoją tam na bardzo wysokim poziomie (chyba... nie jestem specjalistą), to mnie najbardziej spodobały się sceny dialogów. Jakoś już nie zachwycają mnie te wszelkie wybuchy, gonitwy i bitwy :|

#film #spokojnemysli
Spotkałem dziś grupę przedszkolaków na spacerze zimowym i mi się przypomniały stare czasy...

Kiedyś jak dwóch chłopaków trzymało się za ręce, to nie była to oznaka gejostwa... To był znak, że masz 5 lat i idziesz na spacer...

- A on idzie za rękę z dziewczyyyynąąąąąą... Łeeeeeeee :D

- Cicho tam! ;_;

- Zakochana paaaraaaaa... :D

- Cicho! ;
;

- Jacek i Barbara... Nananana :D

- Prosze paniiiiiiiii! ;
_______;