@gaska: w ostatni weekend odwiedzałem rodzinę w Przemyślu. Tam stężenie PM2.5 wyniosło wieczorem ponad 1700% - to była masakra. Nawet w zamkniętym mieszkaniu czułem się, jakbym siedział przy ognisku i dym walił prosto na mnie.
Przez ten #smog niedługo krajobraz #krakow -a będzie przypominał ten z Fallout-a. Ludzie w maskach sprawdzający odczyty zanieczyszczenia ( ͡ ͜ʖ ͡) No i w perspektywie długofalowej może i pojawią się Super Mutanci.
Znamienne, że stężenie pyłów musiało przekroczyć 200 µg/m3, aby w mieście zaczęto mówić o bardzo złym stan powietrza. Bo dla mniejszych wartości jest umiarkowany – stężenie 60-100 µg/m3 lub dostateczny 100-140 µg/m3. I takie informacje dostają mieszkańcy chociażby na komunikatach w autobusach i tramwajach oraz na tablicach przystankowych. A przecież już po przekroczeniu normy 50 µg/m3 mamy złą jakość powietrza. Niestety, tak wynika z przyjętego indeksu. - Taki jest indeks, nie ja
Wiele ludzi myśli że jak mieszkają na wsi to oddychają czystym powietrzem, ale tak naprawdę to często jest gorzej niż w Krakowie. Ludzie nie zdają sobie z tego sprawy, bo w wioskach i małych miejscowościach nie prowadzi się pomiarów czystości powietrza. Często mieszkając na wsi wdychacie dużo gorszy syf niż ci co mieszkają w miastach, bo ludzie palą w piecu czym się da.
Sucha beskidzzka
"Uzdrowiska"
#smog #suchabeskidzka
Plus jeszcze to znicze
Pobierz
źródło: comment_oSErvVphsEr6pOVQYjQVOx89oRIh7FIS.jpg