Przypomniała mi się #!$%@? historia, która wydarzyła się jakiś rok temu na #sympatia Zaczepiła mnie jakaś panienka z Wawy. Patrzę na jej zdjęcie opis itp. hmm na prawdę fajna to zagadam. Gdzieś mi się jednak jej morda kojarzyła tylko nie wiedziałem jeszcze skąd. Pisała, że trenuje karate i była jakąś tam mistrzynią europy Polski itp. a teraz jest trenerem personalnym i zajmuje się dietetyką. No mówię super, ale tak mnie napierało, że
Wstawiła jakaś laska fotkę na #zaadoptujfaceta z komunii prawdopodobnie swojego chrześniaka. Taka typowa fotografia na pamiątkę w środku jej chrześniak, a ona i jego chrzestny po bokach. Oczywiście ich twarze zamazane czarnymi paskami, a jej twarz nie. To taka typowa #logikarozowychpaskow bo dobrze tam wyszłam i wstawię tą fotkę. Ogólnie #!$%@? mnie to jak wrzucają laski takie fotki, że są z kimś na nim ale zamazują twarze innych osób, tak jakby nie
Wystalkowałem dzisiaj pewną laske z którą pisałem jeszcze w 1 edycji moich podbojów w tamtym roku. Niezła z niej aparatka, założyła sobie już 5 raz konto na #sympatia w ciągu roku, za każdym razem wpisuje inne miasta. Opis sobie dała na prawdę konkretny, wyglądało na to, że rozważna, normalna dziewczyna. Potem okazało się, że opis oczywiście gotowiec (zobaczyłem podobny na profilach innych kobiet) a ona sama niby wykształcona, a nawet skleić dobrze
@brunetroll089: a zrób krok wstecz. Wcześniej. I zamiast "wiary w poznanie kogoś" zacznij od zbudowania poczucia wartości. Własnego. Po co chcesz wierzyć, że poznasz? Jasne, że poznasz. To oczywiste.
Ale najszybsza droga do tego nie wiedzie przez portal randkowy, tylko przez... rozwój siebie.
Stań się ciekawszą osobą, rozwijaj własne zainteresowania, skup się na tym, by być lepszym człowiek. I wtedy #rozowypasek pojawi się sam - i to nie jeden :)
Z tych dwóch bruneteczek do których wcześniej napisałem jedna olała całkowicie a z drugą przegadałem z 2 godziny wczoraj, rozmowa była całkiem niezła, chociaż bez szału, szkoda że mieszka 50km dalej ale zobaczymy jak się kontakt utrzyma, na pewno nie będę jej naciskał i nie będę nachalny. Czas pokaże jak to się rozwinie. Podchodzę do tego neutralnie i nie układam sobie już w myślach z nią życia xD
Wcześniej zagadała do mnie
@YouCanCallMeBaby: a Ty byś wziął babe jakby Ci się nie podobała z twarzy? I potem chciał oglądać do końca życia? Jak nie ma chemii fizycznej to nie ma niczego. Tylko takie #!$%@?, że liczy się wnętrze a nie wygląd. Wnętrze owszem jest nawet ważniejsze ale jak ktoś się nie podoba fizycznie to nic z tego nie będzie. Taka prawda. To wszystko skreśla, każdy o tym dobrze wie tylko nikt o tym
Po pół roku przerwy znowu jestem na beautiful people i powiem, że w dalszym ciągu przybywa tam polek i na prawdę dają radę! Selekcja jest ostra nie ma pasztetów i grubasów a jak są to bardzo mało. Tymczasem jedna z tych brunetek o których wspominałem w moim wątku #smiercwsamotnosciniedlamnie skusiła się jednak i mi odpisała dzisiaj. Widzę że wreszcie coś się powoli rusza! Wystalkowałem jeszcze jedną brunetke z mojego miasta ale jednak
Panna której spodobałem się na #sympatia to oczywiście gruba niska okularnica. Takto na razie ogólnie większość dziewczyn które przeglądała moje profile waży więcej ode mnie lub odstrasza wyglądem ale w sumie wiedziałem, że tak będzie( ͡° ͜ʖ ͡°) póki co nic szczególnego. Na przeznaczeni nie dość że mało ludzi to nawet 1 wiadomości dziennie nie da się wysłać bo trzeba hajs kosmiczny płacić. Nie polecam, usuwam. Muszę trochę
Już się niezły szajs #!$%@?ł, napisała do mnie laska z którą pisałem z 2 razy, żeby zatopić smutki w tamtym roku ale ją olałem. Na to wychodzi, że nawet już mnie nie pamięta, chyba dlatego, że wstawiłem inne fotki. Niezła desperacja z jej strony. Jakby była bystra to by się połapała, że to ja po fotkach. Chyba faktycznie spam od kolesi ryje mózg. W sumie fajna dziewczyna z tego co pamiętam po