@pipun: sądzę, że to chyba jedna z najbardziej znanych piosenek MJ z tego albumu, śmiechowo że ktoś może jej nie znać, chociaż to nic złego. zajebista jest :)
  • Odpowiedz
Przesłuchałem nagrania z Troubadour i Tmobile Areny i muszę przyznać - WOW! Odkąd się potwierdziło, że wracają śmiałem się trochę ze Slasha, że porzuca to co razem stworzył z Kennedym i Conspiratorsami dla gościa który rozpieprzył legendę. Przez ostatnie lata śmiałem się z wokalnych poczynań Axla i usiłowania jechania na marce GnR, nie wierzyłem że powrót się uda.

Ale. Kto nie słuchał niech posłucha. Axl wrócił, może jeszcze rzuci McDonald i oprócz
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

może jeszcze rzuci McDonald

@MaKor: Ale Taco Bell pewnie nie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Na razie przesłuchałem ledwie kilka kawałków z Vegas, ale z tego co usłyszałem, to z Axlem jest zdecydowanie lepiej niż było ostatnio, ale jakiejś rewelacji nie ma, do głosu z 2006 mu jeszcze daleko. Natomiast fajnie, że sięgają po dawno nie grane kawałki typu Coma i że nie zrezygnowali z grania Chińszczyzny.
  • Odpowiedz
Mirki, czy jeszcze ktoś poza mną uważa, że ostatnia płyta Guns N' Roses - Chinese Democracy była rewelacyjna ?
Tak, wiem, że to już nie ten sam skład co kiedyś. Ale jak przystało na lidera, Axl, odwalił kawał dobrej roboty.
Natomiast wielbione płyty Slasha jakoś mi nie podchodzą.
https://www.youtube.com/watch?v=ehMPmKHO6Vg
#rock
#muzyka
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@golebiow6: Ja tak uważam. Może Axl w niektórych momentach przekombinował i ostateczny mix jakoś głowy nie urywa to często wracam do tej płyty, bo jest po prostu dobra. Zależy też jak się podejdzie do tego albumu. Jeśli Axl wydałby to pod szyldem np. Axl i goście, a nie Gn'R to myślę, że płyta zostałaby lepiej przyjęta. Ale muzyka broni się sama. A Slash nagrywa co roku te samą płytę. Tak
  • Odpowiedz