Zespół radioteleskopów SETI pomoże US Air Force lokalizować i śledzić kosmiczne śmieci, krążące w najbliższej okolicy Ziemi.

Znany astronom F. Dyson zaproponował wiele lat temu alternatywny sposób poszukiwania dzieł obcych cywilizacji w kosmosie. Miały być to wielkie, technologiczne struktury nazwane od jego imienia "sferami Dysona". R. Carrigan z Fermilab poszukuje potencjalnych kandydatów do tego miana. Ma kilku.

Już w XVII w. pojawiły się pierwsze idee odnośnie tego, jak ludzie powinni dać o sobie znać potencjalnym mieszkańcom sąsiednich planet. Wsród pomysłów były m.in. płonące kanały czy wielkie geoglify. W XIX w. pojawiły się znacznie bardziej ciekawe koncepcje, o których mówił m.in. Nikola Tesla.

W 1974 roku wyemitowano wiadomość radiową skierowaną do potencjalnych obcych cywilizacji pozaziemskich - oto jej treść i kilka informacji

First Look at Kepler SETI Data

Po trwającej ponad pół roku przerwie program SETI zostaje ponownie uruchomiony. Obserwatorium Allen Telescope Array oprócz szukania pozaziemskiej inteligencji pomoże przygotowywać podróże kosmiczne.

Według opinii dwóch uczonych z Pennsylvania State University, obce sondy kosmiczne mogą swobodnie dryfować we wszechświecie pozostając dla nas niezauważalne. Co więcej, mogą również ukrywać się na Ziemi, jednak jak przyznają specjaliści, „nie opłaca się ich szukać”. Dlaczego?

Jeśli w naszej galaktyce znajdują się obce cywilizacje to światło generowane w nocy przez ich miasta może zdradzać nam ich obecność. Na razie przeszukany zostanie Pas Kuipera.

Aktualne projekty świadczą o tym, że poszukujemy inteligentnych organizmów żywych podobnych do nas. Znamienne jest to, że szympansy nie są najinteligentniejszymi zwierzętami (patrząc z perspektywy neurofizjologii). Deklasują je... delfiny, o zupełnie odmiennej anatomii niż ludzie...

Poszukiwanie pozaziemskiej cywilizacji w ramach projektu SETI ma być wznowione dzięki internautom, którzy zebrali ponad 205 tys. dolarów., na "wybudzenie z uśpienia" ATA - zespołu anten zlokalizowanego w obserwatorium Hat Creek Radio Observatory (HCRO).

SETI przygryza wąsa...

W dzieciństwie boimy się ciemności. Nieznane nas niepokoi, wszystko może się w nim kryć. Jak na ironię, jesteśmy skazani na życie w ciemności. W którym kierunku nie wyruszysz z Ziemi, po początkowym błysku błękitu otoczy cię czerń upstrzona jedynie tu i tak słabym blaskiem odległych gwiazd.

Internetowi pismacy zgotowali kolejną prowokację dotyczącą planety Gliese 581g i rzekomo otrzymanego stamtąd sygnału. Okazało się, że sygnał był, ale nie stamtąd, a całą sprawę umiejętnie ubarwiono. A powtórzyli to niemal wszyscy!

Czy ktoś wie co dzieje się z domeną setiathome.pl?

Kilka ciekawych informacji na temat projektu Boinc, czyli infrastruktury do obliczeń rozproszonych

National Geographic proponuje, byśmy zajęli się przeczesywaniem mongolskich bezdroży, aby znaleźć miejsce pochówku Temudżyna. Projekt "Dolna Chanów" pozwala każdej osobie z dostępem do komputera i Internetu wziąć udział w "wykopaliskach". Jak?

Minęło właśnie 50 lat od rozpoczęcia programu SETI, czyli poszukiwania cywilizacji pozaziemskich. Tym samym program ten stał się najdłużej prowadzonym badaniem naukowym na świecie.

15 sierpnia 1977 dr Jerry Ehman odebrał sygnał radiowy w ramach projektu SETI. Sygnał z dużą dozą prawdopodobieństwa został wytworzony sztucznie i nie pochodzi z Układu Słonecznego.