#sen2h #polifazowy #eksperyment
Podsumowanie drugiego tygodnia. Jakbym wiedział, że będzie taka czcionka to bym się zmusił do napisania wczoraj! No ale po ptakach. Drugi tydzień był tragiczny. 10-godzinny dzień pracy bez przerwy całkowicie wybił mnie z rytmu, w który zacząłem wchodzić pod koniec pierwszego tygodnia. Przez pierwsze kilka dni jakoś sobie radziłem, od połowy tygodnia zacząłem regularnie przesypiać budzik. W końcu zrobiłem sobie hard reset
Podsumowanie drugiego tygodnia. Jakbym wiedział, że będzie taka czcionka to bym się zmusił do napisania wczoraj! No ale po ptakach. Drugi tydzień był tragiczny. 10-godzinny dzień pracy bez przerwy całkowicie wybił mnie z rytmu, w który zacząłem wchodzić pod koniec pierwszego tygodnia. Przez pierwsze kilka dni jakoś sobie radziłem, od połowy tygodnia zacząłem regularnie przesypiać budzik. W końcu zrobiłem sobie hard reset
Po 18 dniach rezygnuję.
Sen polifazowy prawdopodobnie działa, ale mogą go zastosować tylko naprawdę niecodzienne osoby. Sory, ale jeśli masz pracę - imprezy - dziewczynę - sport, to najpewniej nie dasz rady. Ja już zacząłem radzić sobie z tym, że po 10 godzinach pracy następowała dekapitacja umysłu, a jakieś dłuższe spotkanie ze znajomymi kończyło się zgonem jeszcze na trzeźwo. Ale jak kurcze siedzisz w nocy przy kompie, a parę metrów dalej leży i pachnie narzeczona to motywacja spada do zera.
źródło: comment_t1283ea0PpuRf92r4W82IZlk5AHL6Goi.jpg
Pobierz