587 607 + 32 = 587 639

Rundka po pracy emeryckim tempem, co by się przewietrzyć. Przyspieszone tylko na jednym pagórze, gdzie ostatkiem letniej formy udało mi się wbić PR (o 1 i o 2s na dwóch wariantach).

Szczerze mówiąc nawet mi się nie chciało wychodzić na tę chujnię - 16 stopni, wiatr łeb urywa, chmury ciężkie wiszą...

#
cultofluna - 587 607 + 32 = 587 639

Rundka po pracy emeryckim tempem, co by się prze...

źródło: R3mtGD7i2a3q_lOWQ45SURHWJOn2UHQX5ngFh3HPYd4-2048x1155

Pobierz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

573 792 + 134 = 573 926

A w przedostatni dzień lata pojechałem do Inowrocławia (bo ostatniego dnia lata nigdzie nie pojadę), bom jeszcze nigdy nie był, nawet samochodowo za bardzo, w tym mieście.

Fajniutka ta dzielnica uzdrowiskowa z willami, no i parkiem zabytkowym. Samo ścisłe centrum też z potencjałem, no i bazylika ciekawa, bo w stylu romańskim, a przedgotyckie budowle na naszych ziemiach to nie trafiają się jakoś super często co 10 kilometrów. Natomiast osiedla i blokowiska to typowa polska powiatowa. Tak czy inaczej wycieczka na plus, chociaż trochę jakby zmęczony - za bardzo się przegłodziłem, za bardzo zmarzłem w drugiej części dnia (19-20 stopni na krótko to chyba tak granicznie już) i za bardzo zesztywniałem.

--------------------------
cultofluna - 573 792 + 134 = 573 926

A w przedostatni dzień lata pojechałem do Inowr...

źródło: Firefox_Screenshot_2024-09-21T17-39-20.583Z

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

572 043 + 26 = 572 069

Wkoło komina bez historii. Przynajmniej spaliłem z 500kcal, więc się przyda do deficytu. Ostatnio zacząłem trochę bardziej patrzeć na żarcie i chlanie i w końcu zobaczyłem 2 cyfry na wadze, chyba pierwszy raz od zimy. Co prawda przy moim wzroście jakoś w życiu mi to 100kg nie przeszkadza, ale na podjazdy (nawet takie gównopodjazdy 1,5km co mam u siebie) to by się przydało jeszcze z
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

571 243 + 44 = 571 287

Zachęcony wczorajszymi dobrymi odczuciami, dzisiaj pojechałem tę sama pętlę co wczoraj, tylko x1.5, bo taki segment też ktoś dawno temu założył, chociaż prawie nikt go nie jeździ ( ͡º ͜ʖ͡º) Odebrałem @grap32 KoMa, trochę w ostatniej chwili, bo na 2 czy 3km przed końcem 33km segmentu zniknął mi na live segmencie, a na końcu okazało się że pojechałem 3s
cultofluna - 571 243 + 44 = 571 287

Zachęcony wczorajszymi dobrymi odczuciami, dzisi...

źródło: Firefox_Screenshot_2024-09-17T18-29-14.753Z

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@cult_of_luna: Przede wszystkim gratki :). Spodziewałem się tego, że zostanę pobity (co z resztą sugerowałeś) i do tej pory zastanawiałem się tylko kiedy to nastąpi :P Teraz czuję się co najmniej zmotywowany, ale również wewnętrznie zobowiązany, żeby jeszcze w tym roku ponownie objechać tamtejsze tereny.
  • Odpowiedz
  • 1
@grap32 dzięki:D szczerze mówiąc to myślałem/liczyłem na to że wyżej zawieszę poprzeczkę, a tak to znowu nie mam wątpliwości że te 3 sekundy urwiesz bez problemu. Myślałem po cichu o ok. minucie przewagi, ale to bym musiał Trzęsacz jeździć jak w 2023 i 2022 (i tak wolniej od Ciebie)
  • Odpowiedz
570 036 + 31 = 570 067

Moja najbardziej standardowa, popracowa, okołogodzinna pętla po najbliższych Fordonowi wioskach, po wyjeździe z miasta 8km płaskiego, podjazd na ok. 4 min, powrót 10km po lekkopofałdowanych hopkach i na koniec kawałek zjazdu. Raz w roku (czasem dwa jak czuję że mogło pójść lepiej) jadę to względnie maksem. Dziś po 7 dniach wolnego od roweru wpadł mi tu personal best o ok. minutę. Co prawda podjazd wymęczył mnie na tyle że w drodze powrotnej z wiatrem opadłem z sił, i wcale nie jechałem szybciej niż przed podjazdem pod wiatr, ale po płaskim udało się trzymać prawie 35kmh w obie strony.

Skoro nogi świeższe, to jutro może spróbuję w przeciwnym kierunku.

#
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

554 882 + 157 = 555 039

Kolejna odsłona zwiedzania województwa z poziomu roweru. Dziś padło na miasteczko Wąbrzeźno, o którym niewiele mi było wiadomo, prócz tego że jako dziecko przejeżdżałem tam pociągiem regularnie 30 lat temu.

Wąbrzeźno okazało się całkiem fajne, ze zrewitalizowanym rynkiem, ładnym wzgórzem zamkowym z kupą kamieni, szumnie nazywaną ruinami zamku krzyżackiego, zagospodarowanym terenem nad jeziorem, łądniutkim neogotyckim ratuszem. Po takich miasteczkach chyba jeszcze bardziej widać niż po dużych miastach, jaki skok cywilizacyjny zrobiliśmy przez ostatnie 3 dekady...

Sama
cultofluna - 554 882 + 157 = 555 039

Kolejna odsłona zwiedzania województwa z poziom...

źródło: 458338797_535544912493975_6310211979164988581_n

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

518 188 + 63 = 518 251

Raz w sezonie uskuteczniam jazdę niedorzeczną. Były już wszystkie ulice bydgoskiej dzielnicy Fordon na raz, był objazd Bydgoszczy dookoła granic (100km piachu), dziś był "Myślęcinking". Myślęcinek to taki sporawy park i jest tu podjazd z bardzo limitowanym ruchem samochodowym. Jest tego z 700-800m, dwa fragmenty po 5-6%, przedzielone wypłaszczeniem. W sumie z 30m w górę, więc taka Agrykola, szukając porównania.

Wjechałem to dziś 18 razy, po razie na każdej kombinacji przerzutek (2x9). Oczywiście wybrałem łatwiutki podjazd, żeby nie robić tego na niewiadomo jakim limicie. Delikatnym wyzwaniem był wjazd na 50-11, w najbardziej stromym miejscu nie dość że trzeba było podnieść dupę z siodełka, to jeszcze przy niskiej kadencji podciągać obrót nogą która szła w górę. Każdy wjazd to ok. 3min (Strava estymuje ok. 200W), czyli ok. minutę gorzej niż mój personal best tam, zjazd to ok. 1,5min. Zacząłem od najtwardszych przełożeń na kasecie, zmieniając przednią tarczę na przemian, czyli 50-11, 34-11, 50-13, 34-13, itd., aż do 50-32, 34-32. Te ostatnie młynki to już nudne, bo zdecydowanie za małe nachylenie na 12kmh.

Czy
cultofluna - 518 188 + 63 = 518 251

Raz w sezonie uskuteczniam jazdę niedorzeczną. B...

źródło: Firefox_Screenshot_2024-09-06T17-42-10.864Z

Pobierz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

516 936 + 30 + 89 = 517 055

30 - wczorajsza pętla wkoło komina, żeby sprawdzić czy wszystko śmiga bo zmianie klocków i regulacji hamulców

89 - dzisiejsza pętla Bydgoszcz - Toruń - Bydgoszcz po obu stronach Wisły. Mam już podobne przeprawy w Chełmnie/Świeciu (ok. 100km) i Grudziądzu (ok. 160km), w zasięgu pewnie też Kwidzyn (z 220) i Włocławek (też ponad 200). Dzisiejszy dojazd do Torunia częściowo gravelowymi szutrami, powrót DDRką i poboczem DK80. Z wiatrem dobrze się śmignęło, a część drogi pod wiatr zrobiłem w lesie po szutrach 17kmh - bez znaczenia czy w morde czy w plecy. Taka optymalizacja :)
Przy okazji - CPR na moście w Toruniu pierwsza klasa, most w Fordonie wygląda przy tym toruńskim jakby czas zatrzymał się tam w latach 60.
cultofluna - 516 936 + 30 + 89 = 517 055

30 - wczorajsza pętla wkoło komina, żeby sp...

źródło: rOVWQBnmlNCtk76UtiybnH0Qt0BDbAkI4_j0CkDhV84-1155x2048

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 1
@WaveCreator: nie wiem, nigdy tam nie jechałem asfaltem bo z perspektywy samochodu widzę jak się niektórym spieszy i jak wyprzedzają rowerzystów. Ale za to fakt - parę razy prawie zahaczyłem o przęsło ;) Generalnie nie wiem czemu mieliby tam łapać, DDR od strony Torunia kończy się w miejscu pierwszego przęsła, a od strony Fordonu nie ma żadnego DDRa - teoretycznie więc, na moście jest zwykły chodnik po którym nie wolno
  • Odpowiedz
515 294 + 141 = 515 435

Drugą część urlopu, tę stacjonarną w domu, rozpocząłem od zwiedzania wiosek. Tym razem padło na południe, na okolicę Inowrocławia, z centralnym punktem w postaci miasteczka Barcin (foto z punktu widokowego). Najfajniejszym zabytkiem po drodze był chyba jednak drewniany kościół z 1713 w pobliskiej wsi Liszkowo. Szkoda że zamknięty na 4 spusty.

Jak zwykle - odzwyczaiłem się od jeżdżenia 6h solo, do tego 33, w porywach 34 stopnie i ani chmury na niebie. Weszło mocniej niż powinno.

-----------------------------
cultofluna - 515 294 + 141 = 515 435

Drugą część urlopu, tę stacjonarną w domu, rozp...

źródło: aEJVjWa6gdrbWHjvfUcbO3hTCL7eAAHdm2eXZK2WVHw-2048x1155

Pobierz
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

475 175 + 32 = 475 207

Godzinka po pracy. Z jednej strony mam takie poczucie że zara jesień, ciemno o 19 i mi się skończy takie napalenie na jeżdżenie jak mam teraz, z drugiej trochę nie mogę się doczekać kilkunastu kolejnych dni, w których rower planuję tylko sporadycznie. Przyda się nogom trochę odpoczynku. Ale to dopiero od pojutrza chyba ;)

#rowerowyrownik #wykoptribanclub #ruszbydgoszcz

Skrypt |
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

472 635 + 43 = 472 678

@AlteredState akurat przejeżdżał w pobliżu z rowerem (a nawet półtorem rowera), więc dałem się namówić na trochę dłuższą rundę niż planowałem. Po drodze objechaliśmy kilka pagórów, które Altered wtoczył się dziarsko mocniejszym tempem, co by sobie jakieś referencyjne PRy na Stravie wrzucić. Ja tylko jeden pojechałem maksem, 6 sekund gorzej niż personal best, zdechłem dosłownie ze 150m przed szczytem.

W drodze powrotnej zajechane pod most z widokiem na Wisłę.
cultofluna - 472 635 + 43 = 472 678

@AlteredState akurat przejeżdżał w pobliżu z row...

źródło: 452640281_1536966463583297_1456546609081049232_n

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

469 838 + 147 = 469 985

Zwiedzanie jakichś zaginionych między lasami i jeziorami wiosek Pojezierza Krajeńskiego jak zwykle było tylko punktem wyjścia do trasy, w całości przegadanej z @nastycanasta

Wioski jak wioski, albo kościoły od gotyku, przez barok po neogotyk, albo rozpadające się dworki, z rzadka jakiś pałac przerobiony na hotel. Oprócz wiosek trafiliśmy też na krajeńskie Strade Bianche (pic rel), no i podkoronowski przelot przez las w sąsiedztwie zalewu też zawsze jest fajny :)
cultofluna - 469 838 + 147 = 469 985

Zwiedzanie jakichś zaginionych między lasami i ...

źródło: 455012021_504558102271140_9006646454853208716_n

Pobierz
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

465 151 + 48 = 465 199

Po wczorajszym przetyraniu w upał myślałem że dziś będę miał obrzydzenie do roweru, ale widząc jak fajnie się o 19 zrobiło chłodniej, postanowiłem i dziś zrobić rundkę +30kmh, tym razem o połowę krótszą. Weszło dużo łatwiej niż wczoraj, mimo że nogi ciężkie. Tętno jednak dużo "normalniejsze", trzeciej strefy najwięcej.

#rowerowyrownik #wykoptribanclub #ruszbydgoszcz

Skrypt | Statystyki
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

461 932 + 101 = 462 033

Drugie podejście do setki 30kmh - w zeszłym sezonie poległem przez upał, głupio wytyczoną trasę z podjazdami i kilometr krajówki bez asfaltu na wahadle. W tym roku się udało, ale trochę na limicie, chociaż z minimum jednego podjazdu nie da się zrezygnować, nie wywożąc z miasta roweru samochodem. Po pagórze z wiatrem dosztukowałem do średniej 30, pod wiatr spadło do 29.5, potem znowu z wiatrem znowu wzrosło i jak zjechałem z jedynego zjazdu na trasie miałem średnią 30.17 i 13km pod wiatr do domu, które przetyrały mnie mocno. Szczególnie ostatnie 5km po mieście, gdzie 0.01kmh uciekały co chwilę. Btw - dobrze że kiedyś zainstalowałem sobie datafielda w Garminie z taką dokładnością.

Dla niektórych podłoga, dla mnie pewnie ok. 31kmh to byłby sufit, jeśli nie totalnie płasko jak na Mazowszu i nie wyłącznie z wiatrem.

#
cultofluna - 461 932 + 101 = 462 033

Drugie podejście do setki 30kmh - w zeszłym sez...

źródło: 454403422_2798832050292002_1806385782992334380_n

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

458 745 + 59 = 458 804

Z tych 59 km, 56 to nadwiślańska runda całkiem żwawym tempem. Późnym popołudniem było zatrzęsienie szosiarzy na serwisówkach wzdłuż ekspresówki, jakieś kilka razy więcej niż aut, jest klimacik :)
Pozostałe 3km to podjechałem do kumpla z pracowymi kwitami, bo łatwiej się spotkać na osiedlu niż w biurze :D

#rowerowyrownik #wykoptribanclub #ruszbydgoszcz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

450 336 + 16 = 450 352

Szybki relaksacyjny wypad z jednym mocniejszym akcentem - zaginka na krótkiej ściance, na której udało mi się poprawić PR o 4s i na której wróciłem chyba po 4 czy 5 latach do top10 leaderboarda stravy :D
Trochę jestem nawet dumny z tych 30kmh na ~10% w górę (bez rozpędu, bo po skrzyżowaniu trzeba się rozpędzać jak już jest pod górę), a jeśli nie dumny, to co najmniej z siebie zadowolony :)

@grap32 - obiecałem że zostawię Ci poprzeczkę na 40s lub niżej, to jest na 37. To pewnie moje ostatnie słowo
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

446 903 + 120 = 447 023

Dołączyłem do wycieczki, którą @AlteredState organizował dla swoich ziomeczków z Trójmiasta, a która miała tychże ziomeczków oprowadzić po urokliwych zakątkach naszej części kujawsko-pomorskiego. Było milutko, relaksacyjnie jeśli chodzi o tempo, z fajną pogodą, a finał olimpijski siatkarzy udało się obejrzeć w cywilizowanych warunkach, z kebabem na talerzu i telewizorem odpalonym w bistro, które spadło nam z nieba za pięć dwunasta (czyli o 12:55).

Ponieważ jestem fanem nieudanych podobizn Papaja (mam kilka selfiaków w kolekcji), to dziś takie trochę pokazmorde jako ilustracja udanego dnia.
cultofluna - 446 903 + 120 = 447 023

Dołączyłem do wycieczki, którą @AlteredState or...

źródło: 6Kn1WHCdDC215JvwM5Jzn37lsBV3DOmaKsvG84X0AeQ-1539x2048

Pobierz
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

443 959 + 30 = 443 989

Niezbyt udany popracowy wyjazd - nie dość że zapomniałem zsynchronizować sobie live segmentu i wuja wiedziałem, to jeszcze w połowie dorwał mnie jakiś gównodeszcz z wiatrem burzowym jakby.
Z pozytywów - dawno nie jeździłem 30km poniżej godziny :)

#rowerowyrownik #wykoptribanclub #ruszbydgoszcz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach