132 807 + 25 = 132 832
Słabe ostatnie 2 tygodnie, w ciągu których tylko raz pojechałem jakieś wkołokominy. W weekend ma być w końcu sztos pogoda, to wybrałem się dziś na godzinkę żeby jutro nie przeżyć szoku :P Jakoś słabo mi się jechało, tętno szalone nawet jak na mnie, do tego podejrzane skurcze w łydce. A celem było przejechanie się nad Wisłę za Wisłę.
#rowerowyrownik #wykoptribanclub #
Słabe ostatnie 2 tygodnie, w ciągu których tylko raz pojechałem jakieś wkołokominy. W weekend ma być w końcu sztos pogoda, to wybrałem się dziś na godzinkę żeby jutro nie przeżyć szoku :P Jakoś słabo mi się jechało, tętno szalone nawet jak na mnie, do tego podejrzane skurcze w łydce. A celem było przejechanie się nad Wisłę za Wisłę.
#rowerowyrownik #wykoptribanclub #
Po kwadraty, kolejne w Puszczy Bydgoskiej, która w tym tempie zbieractwa (po 3-6 kwadratów) to się chyba nigdy nie skończy.
Standardowe ok. 30km w las asfaltem, 20km całkiem dobrych szutrów z 2-3km fragmentem asfaltu i 30km powrotu tą samą drogą. Pętelka po kwadraty wykręcona 19.5kmh, czyli nieźle jak na teoretyczne piachy na szosie. Część z tych szutrowych dróg już znałem (tak z kilka km), a te nieznane na szczęście nie zaskoczyły mnie niczym. Może z 2 razy się tylko zakopałem.
Poza tym nic ciekawego. Po wczorajszych skurczach, lewa łydka cała w zakwasie, ale bardziej mi to teraz przy kompie przeszkadza niż jak jechałem.
@cult_of_luna: