Trzeba znać angielski, ale... jest to jeden z najciekawszych wykładów, jakie kiedykolwiek słyszałem.

Czyli fakty i mity, albo raczej same mity na temat niezwykle popularnego w Polsce różdżkarstwa. Innymi słowy, jak dać się skasować na stówę za "znalezienie żyły wodnej" ;)

Absurd goni absurd. Polska policja korzysta z usług jasnowidzów, którzy mówią gdzie wysłać radiowozy. Polscy urzędnicy zatrudniają różdżkarzy, którzy mówią gdzie poprowadzić rurę. A Ministerstwo Zdrowia pozwala lekarzom przepisywać leki homeopatyczne, czyli wodę z cukrem o magicznych właściwościach.

MEN chce, by licealiści dyskutowali o sensie astrologii, istnieniu żył wodnych, lewitacji czy kreacjonizmie. Pomysł wywołał oburzenie części naukowców.