@nescafe: Dla mnie to jeden z najwspanialszych utworów jakie w życiu słyszałem, ma po prostu wszystko co czyni go czymś wyjątkowym. Układ, geniusz instrumentalny, głos Johna Wettona i tekst niosą ze sobą olbrzymi ładunek emocjonalny - smutek i beznadzieja, szaleństwo, refleksja...

No i ten niepokojący, drapieżny basowy motyw w 13/4, czego chcieć więcej...
Dobry wieczór, Mikroby! Dzisiaj ja zastępuję @Palosanto i dzisiaj ja serwuję #podwieczorekkulturalny . Proponuję (cytat!) na dziś: fragment z Poświatowskiej:

głupcze

ja nie mam tych słów

pożyczam

od wiatru od pszczół i od słońca

(H. Poświatowska, *** [te słowa istniały zawsze])

Oraz, ładna ilustracja do tegoż - Vermeera "Dziewczyna czytająca list". Obrazek działa, tu fajna inicjatywa + detale (o ile tak można przez komputer:).

http://www.googleartproject.com/pl/galleries/23592450/23795952/23898513/

Dokładan jeszcze piosenkę na dziś: http://www.youtube.com/watch?v=ky5qjU8LEQI

Zapraszamy
źródło: comment_rTgpif6x35hsbqBw2ykQvUEBt6kzwCht.jpg
@MrsGreen: Przegapiłam Twoją wypowiedź - odpowiedź. Używaj funkcji "odpowiedz".

Świrszczyńską znam mało: ale na tyle, na ile poznałam - odpowiadała mi bardzo. Lubię jeszcze Plath.

Tomisko Poświatowskiej masz to słynne, zebrane, niebieskie z pięknym zdjęć na okładce? ;)
@simsoniak: Zauważyłam to wczoraj, chciałam poprawić, ale widziałam Twoje późniejsze wypowiedzi, więc uznałam, że przeczytałaś. Myliłam się.

Dokładnie to samo i jest już ze mną 4 lata. :)
Sceny bitew i sceny walk w muzyce nowoczesnej. Pomyślałem sobie, że może to być ciekawe, jak muzycy przedstawiają za pomocą muzyki sceny bitew. Szukałem w głowie różnych przykładów i mam nadzieję, że podzielicie się również ze mną innymi utworami obrazującymi bitwy.

Niewiele znalazłem przykładów, ale fajne jest to, że się czasami bardzo różnią w koncepcji przedstawiania wydarzeń.

1. Yes - The Gates of Delirium (gdzieś od ok. 8 minuty do 16)

2.