Ile jest drzew zrośniętych korzeniami?
Ile jest miejsc do dzisiaj nienazwanych?
Ile jest wart spokój bez zamętu?
Ile ma strach kryjówek w każdym cieniu?
Ilu w tej chwili ludzi ogląda świt?
Ile przed snem przypełza dziwnych myśli?
Ile mam szans żeby cię przekonać?
Nie musisz mnie znać, nigdy do końca
Niech się tli, niech umyka, tak na stałe nietrwale
Niech narasta aż po ból,
Niech wybucha w nagłym szale
Niech oplata tęsknotą,
Ile jest miejsc do dzisiaj nienazwanych?
Ile jest wart spokój bez zamętu?
Ile ma strach kryjówek w każdym cieniu?
Ilu w tej chwili ludzi ogląda świt?
Ile przed snem przypełza dziwnych myśli?
Ile mam szans żeby cię przekonać?
Nie musisz mnie znać, nigdy do końca
Niech się tli, niech umyka, tak na stałe nietrwale
Niech narasta aż po ból,
Niech wybucha w nagłym szale
Niech oplata tęsknotą,
Za to strzelać można wszędzie jeśli zabezpieczysz teren :P