Wpis z mikrobloga

Ile jest drzew zrośniętych korzeniami?

Ile jest miejsc do dzisiaj nienazwanych?

Ile jest wart spokój bez zamętu?

Ile ma strach kryjówek w każdym cieniu?

Ilu w tej chwili ludzi ogląda świt?

Ile przed snem przypełza dziwnych myśli?

Ile mam szans żeby cię przekonać?

Nie musisz mnie znać, nigdy do końca

Niech się tli, niech umyka, tak na stałe nietrwale

Niech narasta aż po ból,

Niech wybucha w nagłym szale

Niech oplata tęsknotą, w łonie karmi motyle

Paralotnią nas niesie między bytem a niebytem

Wciąż pod włos

Ile jest próśb trudnych do spełnienia?

Ile jest zmian pozornie bez znaczenia?

Ile się kryje między wyrazami?

Nie pytaj mnie już co będzie dalej

Niech się tli, niech umyka, tak na stałe nietrwale

Niech narasta aż po ból,

Niech wybucha w nagłym szale

Niech oplata tęsknotą, w łonie karmi motyle

Paralotnią nas niesie między bytem a niebytem

Wciąż pod włos

Karolina Kozak - Pod Włos

#poezja #polskamuzyka #pop #pytanie #retoryczne