znowu z pracy wróciłem i znowu kul story mam.
Podczas przerwy śniadaniowej pomachałem głodnemu znajomemu, muzułmańskiemu bidakowi (wśród swoich mówimy na niego "terrorysta", bo faktycznie tak wygląda, ale on o tym wie i sam się z tego śmieje) plasterkiem bekonu pytając, czy ma może ochotę.
W






















#ramadan
źródło: comment_Jar59QvwLwqSDKYBRCHRgyc8OTDcfhmV.jpg
Pobierz