Zastanawialiscie sie kiedys co w ogole oznacza dla nas smierc? Ale czy tak naprawde zastanawialiscie sie nad tym, zarty z boku?
Wszystko co znamy, kazde uczucie, kazdy bodziec, uczucie milosci, nienawisci, zdziwienia, szoku, wszystkie procesy poznawcze, wszystko to odczuwamy tylko dlatego, ze nasze organizmy są do tego zaprogramowane, a w szczegolnosci mozg. Czym zatem bedzie pozbawienie nas samych funkcjonowania tego mozgu (tak rozumiem smierc, zatrzymanie procesow zyciowych)? Nie bedzie juz wtedy zadnej
  • 15
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Brzuchol00 po śmierci pewnie będzie to samo co przed urodzeniem. Jesteś teraz istotą rozumną, masz samoświadomość, myślisz. Przed urodzeniem tego nie było. Po śmierci może być tak samo. Nagle znikasz. Trudno jest to sobie wyobrazić. Nikt nie może tego pojąć. Częściowo właśnie dlatego stworzono religię, żeby wierzyć w inny scenariusz, niż ten, że nagle porostu znikasz. Niepojęte, ale prawdopodobne
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 13
@Brzuchol00: a może z perspektywy wieczności bycie niczym jest naszym naturalnym stanem. To ten kilkudziesięcioletni przebłysk świadomości jest anomalią podczas, którego zapominamy jak być niczym.
  • Odpowiedz