Towar "nie czeka". Jedzie już na litewskich czy łotewskich ciężarówkach - zwraca uwagę Jan Buczek, prezes Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce. I dodaje, że polskim firmom nie będzie łatwo wrócić na rynek.

Wójt Siedlec nie pozwolił na protest przewoźników, ale organizatorzy przekonują, że i tak zamanifestują swoje niezadowol

Przez blisko dobę starano się usunąć ciężarówkę blokującą dojazd do przejścia granicznego w Dorohusku. Nie podjęła się tego żadna z firm z naszego regionu, odmówili też strażacy.

Ministerstwo Infrastruktury wyszło z projektem nowelizacji ustawy o transporcie drogowym, który zakładał wprowadzenie krajowych zezwoleń dla przewoźników ukraińskich. Rząd jednak szybko zrezygnował z tego pomysłu. Protestujący na granicy przewoźnicy nie widzą też żadnych faktycznych ustępstw po stro

Postulaty polskich transportowców dotyczące zmian w przepisach przewozowych po stronie ukraińskiej zdają się być w pełni uzasadnione i proste do spełnienia. Dlaczego więc Ukraina woli udawać, że nie dostrzega problemu, skoro mogłaby go ekspresowo rozwiązać?

Polska na ukraińskiej spedycji według izby przewoźników traci rocznie około 2 miliardy złotych. Cierpliwość traci także grupa ,,Oszukana Wieś" blokując przejście w Medyce. Po stronie Ukrainy oburzenie i nietrafne komentarze np. mera Lwowa.

Polska branża transportowa jest w kryzysie, a przewoźnicy nie po raz pierwszy postanowili zaprotestować w obronie swoich interesów

Kilkudziesięciu przewoźników rozpoczęło tuż po 12.00 blokadę trzech polsko-ukraińskich przejść granicznych w Hrebennem, w Dorohusku i w Korczowej. Chcą m.in. wprowadzenia zezwoleń komercyjnych dla przewoźników ukraińskich oraz ograniczenia ich liczby do poziomu sprzed rosyjskiej inwazji na Ukrainę.

Dbając o bezpieczeństwo protestujących jak i kierowców poruszających się drogą krajową nr 12 w miejscowości Okopy policja zabezpiecza miejsce protestu “przewoźników”. Droga jest zablokowana, a ruch dla samochodów osobowych odbywa się drogami lokalnymi. Apelujemy o zachowanie w tym miejscu szczególne

We wtorek o godzinie 15 rozpoczął się w Rzeszowie protest przedstawicieli firm transportowych. Ich sytuacja jest tragiczna, a wielu może stracić dorobek życia.