@Nomada29: Przedwiośnie to najgorszy okres w roku, ze śniegu robi się plucha, która w lesie leży dłużej. Błoto, mokro, wieje. Z roślinności jest tylko zgniłozielona trawa z psimi odchodami.
Najlepszy zaś okres to sierpień-wrzesień, dzień nie trwa ani za krótko, ani za długo, jest przyjemnie ciepło lub umiarkowanie, przyroda pięknie wygląda, i prawie codziennie świeci słońce.
Przedwiośnie. Powieść polityczna napisana przez Stefana Żeromskiego w 1924. Czego się tam można dowiedzieć?
A tego, że przyjeżdża biedny gościu z terenów aktualnego Azerbejdżanu do Polski i nagle wszystkie panienki za nim lecą. Karolina się w nim #!$%@?, to samo robi Wanda no i na koniec kwiatuszek – zaręczona z innym gościem (swoją drogą też wdowa) Laura ma z nim romans xDDDDDDDDDDD
Prawie 100 lat temu już było wiadome jakie są p0lki.
Przedwiośnie. Powieść polityczna napisana przez Stefana Żeromskiego w 1924. Czego się tam można dowiedzieć?

A tego, że przyjeżdża biedny gościu z terenów aktualnego Azerbejdżanu do Polski i nagle wszystkie panienki za nim lecą. Karolina się w nim #!$%@?, to samo robi Wanda no i na koniec kwiatuszek - zaręczona z innym gościem (swoją drogą też wdowa) Laura ma z nim romans xDDDDDDDDDDD

Prawie 100 lat temu już było wiadome jakie są p0lki.
Zwracając się tutaj dla osób śmiejących się z wyniku Korwina.

Nie jestem jego zwolennikiem i nie oddałem/bym na niego głosu, ale tak jak znaczna część młodej, polskiej prawicy, to właśnie dzięki niemu zainteresowałem się polityką. Można o nim powiedzieć wiele złego, ale nie można powiedzieć, że jego praca u podstaw poszła na marne. Widzimy dzisiaj jej efekty. Rozwija się opozycja, dochodzi do sytuacji, gdy mamy na kogo zagłosować. Jest zainteresowanie, wszystko powoli
@neo_vir: Widzę zbyt dużo pesymizmu. W porównaniu do lat poprzednich, na każdym kroku daje się odczuć ogromną różnicę w polityce.
Mam nadzieję, że kandydaci wyciągną wnioski z tych wyborów i jednak dadzą radę przezwyciężyć swoje osobiste ambicje. Gdyby to wszystko się zjednoczyło..
@Reeej: obawiam sie, ze to chlodny realizm... "Gdyby to wszystko sie zjednoczylo" - nie zjednoczy sie, nie badzmy naiwni. Po pierwsze - polityka od zarania dziejow jest brudna. Po drugie - zjednoczenia pod jakim sztandarem/wizja/ideologia widzisz? Nie ma jasnej drogi. Zjednoczenie jest proste tylko wtedy, kiedy wroga latwo wskazac i tym silniejsze im wróg bardziej oczywisty... Kolejne wybory pokazuja, ze narod nie do konca widzi wroga w PIS i PO, a