Nostalgiczna podróż szlakiem kolejki wąskotorowej przez Jędrzejów, Chmielnik, Raków, Bogorię, Staszów, kończąc na Rytwianach, gdzie tory się urywają, a szyny kolejowe porastają łąką i giną w lesie. Widoki z okien pociągu; pola uprawne, bydło na pastwiskach, rzeki, stawy, zapory drogowe. Kolejno mijane drewniane stacje, świat jakby w zwolnionym rytmie. Kierownik pociągu mówi o tym, jak pęd życia zabrał kolejkom dojazdowym pasażerów. Dlatego teraz pociągi te nazywają się towarowo-osobowe i przewożą drzewo, węgiel.