Ale to pokolenie boomerów nie czai, że moje pokolenie nie będzie robiło czegoś co nie leży w naszych obowiązkach, 2 tyg temu zacząłem robotę w innym hotelu w Szwajcarii, tradycyjnie na recepcji. Kierownik serwisu codziennie zawraca mi mandoline, że powinienem gościom kawe robić, piwo etc. A ja mówie NIE i że nie ma na to szans, to mi pieprzy, że to nie koleżeńskie etc. Z każdym dniem jest coraz bardziej #!$%@?, a
xD nie lepiej porozmawiać o dodatkowej kasie? I tak masz dupogodziny to co za różnica czy zrobisz kawę czy będziesz stać na recepcji jak debil.
  • Odpowiedz