@Rajca: Ze smoków piłem tylko Czerwonego, chociaż polowałem na złotego, bo w jeszcze 2 lata wstecz nie mieliśmy jeszcze zbyt wielu marcowych (jeśli w ogóle jakieś), a ja jeszcze nie byłem na tyle zdesperowany by jeździć po piwo 40km;P Co do Mirosławia, to wydaje mi się, że Fortuna poszła za modą wśród browarów regionalnych na nazwy miejskie, stąd m. in. Kormoran wypuścił Olsztyńskie, Lwówek - Wrocławskie więc Fortuna dała Mirosława (a
@xerez: @Rajca: Każdy z Was był na jakiś wydarzeniu piwnym. Teraz przyszła pora prawdopodobnie na mnie. Jak się okazało, zupełnie o tym zapomniałem, odbywa się od 3 lat, pod koniec maja, Festiwal Piwa. To nie jest wielki ogólnopolski festiiwal jak we Wrocławiu, ale jakaś tam namiasta \jest. Tylko moja obecność raczej będzie niepewna .Ale to sięj eszcze okaże.
Hej , ja również się zdziwiłem. I to pozytywnie. Przed chwilą sobie otwarłem. I jestem pod wrażeniem. Dobrze pijalne, posiada chmielowy aromat , taki ziołowy , można porównać jak w Miłosławiu Pilznerze. Bardzo lekkie. Nie spodziewałem się tego po Kampanii Piwowarskiej :)
Czas na Angielskie śniadanie z browaru PINTA. Piwo z gatunku Extra Special Bitter/English Pale Ale. W zapachu wyczuwalny chmiel i nic poza nim. W smaku natomiast dominuje słodowość słodu karmelowego oraz i charakterystyczna dla niego goryczka, gdzieniegdzie przebija się chmiel i słabo wyczuwalna słodkość. Ekstrakt: 14%, a alkohol 5,3%. Smakiem przypomina bock, coś dla wielbicieli karmelowej goryczki.

#mikropiwoblog #pijzwykopem #piwo #browarpinta #pinta #esb #extraspecialbitter #englishpaleale