Pije właśnie nowe (chyba) Grodziskie 3.0 z Pinty. I szczerze mówiąc to jestem zawiedziony tym piwem. Miał być gwóźdź wieczoru, przy którym spędzę miło czas, a wyszło słabo. Szczerze mówiąc to nie wiem co o nim napisać, bo jest głównie nijakie. Słaba piana, wyblakły kolor, mocno mętne. Zapach słabo wędzony, rzeczywiście szynkowy i może kiełbasiany. Smak jakiś taki nijaki, długo zastanawiałem się skąd go znam i doszedłem do wniosku, że jest taki
Pobierz gobi12 - Pije właśnie nowe (chyba) Grodziskie 3.0 z Pinty. I szczerze mówiąc to jeste...
źródło: comment_QAtOp2ZGEO9MjF9FnlDG2koRs5giURkd.jpg
Plan na wieczór wziął w łeb, a planem na wieczór było picie sporych ilości piwa w dobrym towarzystwie, więc postanowiłem sobie chociaż piwo zrekompensować. No i tym sposobem w plecaku znalazł się #alebrowar i ichni Ortodox stout (bardzo dobry!) oraz #ciechan Grand Prix i dwa nowe grodzisze (2.0 i 3.0) od #pinta więc jestem częściowo zadowolony. Chłodzone od 3 dni piwo (CDA) na spotkanie piwowarów też mogę wypić :P #piwo #piwowarstwo
Ponieważ już późny wieczór, to ja się przywitam. Dobry Wieczór. Z Pinty. 8-/10, ciemne, gorzkie, z nutą czekolady. Wygląda przepięknie, jakby sobie nalać coli do szklanki. No i ta wielka, gęsta piana. Po ostatnich nietrafionych piwach dymionych (także z Pinty, bo dostałem od swojego różowego paska na święta zestaw piw z Pinty :D) to jest naprawdę świetne. #pijzwykopem #pinta #piwo
@Rajca: Szybko :) Ważne, że szczęśliwie i przed świętami dotarła :) Oczekiwać będę Twojego :)

Po imperatora sam muszę się wybrać. Bylem w czwartek w łodzi, ale zapomniałem zajrzeć do sklepu Piwoteki :/ Musze sprawdzić u siebie.
Dzisiaj z kumplem poszliśmy do regionalnego i postanowiliśmy raz zamiast Ataku Chmielu wziąć coś innego z Pinty w ramach testów. Po długich konsultacjach i wnikliwym oglądaniu wybór padł na "Viva la wita!". Jest to na razie najsłabsze piwo z Pinty jakie piłem (chociaż i tak jest zajebiste). Brakuje mu jakiejś wyrazistej nuty. Niby na etykietce jest że "egzotyczne przyprawy, orzeźwiające pomarańcze" ale ja nie czuję właściwie nic oprócz goryczki (doskonałej, swoją drogą).
@Marmite: Problem jest taki, że opisany profil sensoryczny piwa (prawdziwy) niekoniecznie musi pokrywać się z tym co osoba pijąc pierwszy raz takie piwo wyczuje. Taki witbier, mimo że imperialny to jednak z założenia piwo lekkie ;)
@mlodyinaiwny: Dobry Wieczór trzeba kupować świeże, bo dość szybko robi się nieprzyjemnie kwaśne, a Jak w Dym na razie dostępny nie jest, podobnie Rauch Bock z Cieszyna (i go już nie będzie, no chyba że piwowar który zdobył grand championa dorobi się własnego browaru i powtórzy warkę), więc się na nie nie nakręcaj:P

A z PINTY niebawem będą dwa nowe piwa żytnie z dobrych rzemieślniczych browarów możesz poszukać też Pracowni Piwa,