Jakoś w 2006 czy 2007 roku po skończonej robocie wymyśliliśmy picie wódki u kumpla na chacie. Problem w tym, że mieszkał jakieś 7 kilometrów dalej, więc trzeba było zrobić zapas wódki i popity. O ile z wódką było ok, to później zapijałem wodą z kranu. Znajomy nas podrzucił, chwilę posiedział, miałem tam kimać na miejscu, więc luz. Pijemy, impreza się dzieje, gospodarz #!$%@? zasnął pod prysznicem wyzywając przy tym starego, że go #!$%@?. Drugi kumpel też już nie ogarniał i zostałem sam. Sam z ćwiartką litrowego Smirnoffa. 'A przewietrzę się'. Jak pomyślałem, tak zrobiłem i nagle puff.
.
.
.
#piciealkoholu #2016 #2015 #polityka #historia #nauka #sylwester #alhohol #piwo #wino