#anonimowemirkowyznania
Hej mirki i mirabelki ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zastanawiam się nad podjęciem jakiejś pracy w wakacje na najlepiej miesiąc lub dwa aby zarobić sobie na studia (i najlepiej dorobić sobie z 5k lub więcej jeżeli się uda), i zastanawiam się właśnie nad wyjazdem za granicą na prostą pracę typu order picker (nie praca na polu czy też przy zbiorach czy przy roślinach). I mam do was pytanie czy warto na taki okres 1/1,5/2 miesiące wybierać się za granicę czy sensu nie ma na tak krótki okres?, jaki jest realny zarobek jeżeli odejmie się od tego koszty życia tam?, i czy wybierać Holandię czy Niemcy (lvl 20 here)? Także z chęciom usłyszę może jakie agencje polecacie pracy, bo jedyną jaką znalazłem ogólnopolską to Otto (ale tam to tylko na minimum 3 miesiące chcą) i wasze opinie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#student #praca #emigracja #niemcy #holandia #otto #ottoworkforce #orderpicker #
  • 2
@AnonimoweMirkoWyznania Niemcy mniejszy hajs, mniej przyjazny kraj jeśli nie mówisz po Niemiecku, niższe koszty życia. Holandia to wiekowka (zdarzaja sie prace bez), raczej większy hajs jak bez wiekowki, prawie wszędzie mówią po angielsku, wyższe koszty życia. Moim zdaniem zależy jak trafisz, i tu i tu może być zarówno dobrze jak i słabo
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Krukologik: dasz radę . Znajomi którzy pracowali w Amsterdamie teraz ich tam przenieśli i sobie chwalą . Ogólnie te normy w AH to też umówmy się , jak pracujesz to zrobisz. Jak masz więcej pytań priv.
  • Odpowiedz
  • 1
@retlover ja sie nie przyjmowalem jako operator widlaka wiec mial być to dla mnie awans. Ale jak pojedziesz typowo na widly do pracy to chyba bedziesz jezdzil. O ile sie spiszesz hehe.

Nie pojechalem tam zeby odkladac :) z NL jak wrocilem to mialem 150 euro w portfelu. Ale co przygoda to wspomnienia do końca zycia.
Ale jak sie zepniesz.. Nie bedziesz jaral lub duzo jaral.. Nie musisz jesc np kanapek
  • Odpowiedz