Czy zawsze mamy być na drugim planie?
Wydanie specjalne z numeru, w którym ukazał się także artykuł o 42 dniu procesu w Norymberdze.
Ostatnie dni oskarżenia upłynęły pod znakiem ogólnej nudy, widać było wyraźnie, że Amerykanie jak i Brytyjczycy po prostu odrabiają swoją część roboty. Nie można się im zresztą dziwić, od kilku tygodni ten sam temat jest wałkowany bez przerwy przez kilkunastu oskarżycieli opierających swoje wywody na tysiącach dokumentów, których numery
Wydanie specjalne z numeru, w którym ukazał się także artykuł o 42 dniu procesu w Norymberdze.
Ostatnie dni oskarżenia upłynęły pod znakiem ogólnej nudy, widać było wyraźnie, że Amerykanie jak i Brytyjczycy po prostu odrabiają swoją część roboty. Nie można się im zresztą dziwić, od kilku tygodni ten sam temat jest wałkowany bez przerwy przez kilkunastu oskarżycieli opierających swoje wywody na tysiącach dokumentów, których numery
Używali Polek jak królików doświadczalnych
Międzynarodowy trybunał w Norymberdze przesłuchiwał w poniedziałek szereg byłych więźniów z niemieckich obozów koncentracyjnych. Jako pierwsza w charakterze świadka zeznawała Marie-Claude Vaillant-Couturier, wdowa oo słynnym pisarzu i publicyście francuskim, która przebywała w obozach w Ravensbruck oraz Oświęcimiu. Świadek aresztowana na początku 1942 roku najpierw trafiła do Oświęcimia, a następnie obozu dla kobiet w Ravensbruck. Z 230 francuskich kobiet wywiezionych razem z nią