Wpis z mikrobloga

Dzień 60.

Frank ponownie na świeczniku

W piątek oskarżyciel radziecki odczytał rozkaz Hitlera wydany tuż przed atakiem na ZSRR, który zezwalał żołnierzom niemieckim grabić i mordować tamtejszą ludność cywilną. Skutki tej decyzji były opłakane dla obywateli radzieckich, w okolicach Smoleńska w masowych grobach odkryto podobno 135 tysięcy ciał cywili.

Oskarżony Rosenberg został obarczony winą za wymordowanie tysięcy Estończyków, którzy zginęli w komorach gazowych, przez powieszenie lub rozstrzelanie. W Kerczu 230 dzieci w wieku szkolnym wyprowadzono poza miasto, a następnie poczęstowano kawą i ciastkami, które zawierały w sobie truciznę. Na Ukrainie oskarżony Keitel wprowadził nakaz rekwizycji wszystkich środków żywności, a także bydła i drobiu. Za posiadanie choćby kilograma mąki groziła kara śmierci. Zabijano jednak także bez żadnego wyraźnego powodu. Po zajęciu Kijowa przez hitlerowców rozstrzelano 400 cywili w celu ostrzeżenia reszty przed stawianiem oporu.

Następnie odczytano dziennik Hansa Franka. Przytoczono fragment, w którym mordowanie polskich intelektualistów uznał on za w pełni uzasadnione. Według byłego gubernatora GG nawet po zakończeniu wojny traktowanie Polaków nie miało ulec zmianie. W 1944 roku na posiedzeniu Reichstagu Frank oświadczył: "Gdybym udał się do Hitlera i powiedział mu: "melduję, że znowu zginęło 150 tysięcy Polaków", dostałbym odpowiedź "Doskonale, to było konieczne".

Przytoczono także statystyki śmierci obywateli żydowskich na terenach zarządzanych przez Franka, a miały one wynieść łącznie około 3 milionów osób. Przedstawiciel oskarżenia opisał łapanki organizowane na ulicach Warszawy, a także publiczne egzekucje. Gestapo otaczało miejsca, gdzie miano dokonać egzekucji, a także zmuszało postronnych świadków do przyglądania się jej. Na warszawskie place wprowadzano 20-100 osób i rozstrzeliwano. Polscy patrioci umierali z okrzykiem "Precz z Hitlerem, niech żyje wolna Polska". Ludność Warszawy przykrywała krwawe ślady kwiatami i paliła znicze. Do modlących się w takich miejscach ludzi padały strzały ze strony niemieckich oddziałów. W ten sposób mogło zginąć kilka tysięcy osób. Podobna liczba zginęła na terenie okręgu krakowskiego.

Podczas rozprawy ponownie wystąpiły problemy zdrowotne u oskarżonego Hessa, który z tego powodu musiał opuścić salę sądową.

#norymberga #procesynorymberskie #necrobook