Rak prostaty jest drugim, zaraz po raku płuc, najczęściej zabijającym mężczyzn schorzeniem. Rak jąder nieleczony potrafi doprowadzić do śmierci w ciągu kilku miesięcy. Chociaż to właśnie nowotworów mężczyźni obawiają się najczęściej, świadomość dotycząca regularnych badań jest wciąż niewielka
#warszawa #movember #noshavenovember Zapraszam dzisiaj na akcję moich ziomków z #medycyna #ifmsapoland w Złotych Tarasach. Siedzisko na temat akcji Movember i raka jądra. Można USG jądra sobie zrobić w specjalnej budce!
Coroczna akcja zapuszczania wąsów przez facetów (i kobiety, w końcu równouprawnienie) by zwrócić uwagę na ich prostaty ( ͡° ͜ʖ ͡°) . Dbajcie o prostatę, uprawiajcie seks i masturbujcie się, bo rak to przykra sprawa.
Dziś nie będzie o dzieciach, ani o macierzyństwie, ani o kobietach. Dziś coś dla mężczyzn, bo wiem że czyta mnie też kilku tatusiów. Dziś napiszę o pewnym wyjątkowym miejscu i o tym co do niedawna wydawało się utracone, ale dzięki ludziom dbającym o tradycje powoli się odradza.
#atencyjnyrak dla uspokojenia, bo już dwa mirki pisały: wszystko OK, dziś szła ostatnia bleomycyna, za tydzień kontrola, za miesiąc pierwszy TK. Parametry krwi dziś nie powalały (hemoglobina 10,9, neutrocyty 0,15) ale teraz już ma iść wszystko w górę. Pewnie zrobię jakiś większy wpis z całym przebiegiem leczenia i puszczę na koniec #movember jako znalezisko, bo IMHO lepiej pisać o usuwaniu jądra i chemioterapii wprost, a nie tylko zapuszczać wąsy. Zwłaszcza kiedy mam
Czy Was też denerwują wszelkie takie akcje namawiające do badania się, jak #movember? Ja przez to stałem się hipochondrykiem chyba, bo co słyszę o takich akcjach to mam wrażenie, że mnie coś zaczyna boleć. Rozumiem, powiedzieć, że warto sie badac, ale a tu o raku takim, później o innym. Później o cukrzycy itd. To jest denerwujące. #niepopularnaopinia #medycyna
Gerd Gigerenzer, profesor psychologii na Uniwersytecie w Chicago i dyrektor Harding Center for Risk Literacy bada podejmowanie decyzji przy niepełnym dostępie do informacji: "Jest dokładnie odwrotnie. Współczynnik przeżycia zwiększa tzw. nadrozpoznawalność (ang. overdiagnosis ) czyli wykrywanie pseudochoroby, drobnych nieprawidłowości, które wprawdzie odpowiadają patologicznej definicji raka, ale za życia pacjenta nie rozwiną się na tyle, by dać najdrobniejsze nawet objawy. W przypadku nowotworu to stwierdzanie raka w stanie nieprogresywnym, przedinwazyjnym. Lepiej o nim
10km w pierwszym biegu od kwietnia. Na trasie zaliczona gleba o śrubę po barierce wystającą z jezdni i kolka morderca. Czas poniżej godziny (55:21) co uważam za swój sukces.
Kurde Mirki przypau. Gdzieś we wrześniu rzuciło mi się w oczy wydarzenie na Facebooku "Bieg dla jaj", z okazji akcji Movember jakaś fundacja organizuje bieg w centrum miasta. Nazwa fajna, sama akcja też mi się podoba, pomyślałem: Mam dwa miesiące pobiegam parę razy i będzie dobrze, przecież nie obicie rekordów chodzi. No i właśnie dostałem maila przypominającego obiegu... Bieg w niedziele, dystans 10km, a ja ostatni raz biegałem w kwietniu... Do tego
Prawilnie przypominam ze jutro zaczynamy akcje #movember Apeluje do mirkow spod tagu #zarost #golenie #wasy #broda o nie golenie wąsów do konca miesiąca! Dla nie wtajemniczonych odsyłam do wiki
Badajcie swoje gonady panowie!
http://www.movember.org.pl/
#pilkanozna