Pewnego dnia powołano do reprezentacji narodowej czarnoskórego zawodnika. Przychodzi więc na zgrupowanie, zaczynają od odprawy. Nawałka wychodzi na środek i zaczyna:

- Uwaga, teraz skupienie! To to okrągłe, to jest piłka, poważam PIŁ-KA. Piłkę kopiemy, nogą. Te prostokąty na końcach boiska nazywają się bramki, powtarzam BRAM-KI. Kopiemy piłkę do bramki, zrozumiale? Do bramki!

Murzyn słucha tego i w pewnym momencie nie nie wytrzymuje, wstaje i wypala:

- Panie selekcjonerze, z całym szacunkiem,