155 609 + 128 + 7 = 155 744
Dzień szósty, Erkner - Maszewo.
Po przedzieraniu się przez przedmieścia Berlina przedwczoraj, podjąłem decyzję, że lepiej będzie podjechać s-bahnem poza miasto. Przy okazji obczaiłem po drodze fabrykę Tesli. Zmieniłem też trasę, żeby jechać przez Słubice a nie przez Gubin, co również pomogło mi zaoszczędzić trochę drogi.
Ale, jako że w przyrodzie nic nie ginie, od początku podróży miałem wiatr w twarz o prędkości ~25 km/h (
Dzień szósty, Erkner - Maszewo.
Po przedzieraniu się przez przedmieścia Berlina przedwczoraj, podjąłem decyzję, że lepiej będzie podjechać s-bahnem poza miasto. Przy okazji obczaiłem po drodze fabrykę Tesli. Zmieniłem też trasę, żeby jechać przez Słubice a nie przez Gubin, co również pomogło mi zaoszczędzić trochę drogi.
Ale, jako że w przyrodzie nic nie ginie, od początku podróży miałem wiatr w twarz o prędkości ~25 km/h (












Dzień siódmy, Maszewo - Tarnów Jezierny.
Ostatni dzień. Zaplanowałem drogę przez las, a w lesie niestety piach (╯︵╰,). Dodatkowo raz na środku trasy znalazłem ogrodzoną instalację wojskową, przez co musiałem ją wymijać lasem na przełaj. Dobra wiadomość jest taka, że to już koniec mojej wyprawy. Teraz chilluje że znajomymi nad jeziorem.
#rowerowyrownik #orlenbikechallenge #spierdotrip
źródło: 1000012593
Pobierz