161 649 + 104 = 161 753

Dzień siódmy, Maszewo - Tarnów Jezierny.
Ostatni dzień. Zaplanowałem drogę przez las, a w lesie niestety piach (,). Dodatkowo raz na środku trasy znalazłem ogrodzoną instalację wojskową, przez co musiałem ją wymijać lasem na przełaj. Dobra wiadomość jest taka, że to już koniec mojej wyprawy. Teraz chilluje że znajomymi nad jeziorem.

#rowerowyrownik #orlenbikechallenge #spierdotrip
menmikimen - 161 649 + 104 = 161 753

Dzień siódmy, Maszewo - Tarnów Jezierny.
Ostat...

źródło: 1000012593

Pobierz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

155 609 + 128 + 7 = 155 744

Dzień szósty, Erkner - Maszewo.
Po przedzieraniu się przez przedmieścia Berlina przedwczoraj, podjąłem decyzję, że lepiej będzie podjechać s-bahnem poza miasto. Przy okazji obczaiłem po drodze fabrykę Tesli. Zmieniłem też trasę, żeby jechać przez Słubice a nie przez Gubin, co również pomogło mi zaoszczędzić trochę drogi.
Ale, jako że w przyrodzie nic nie ginie, od początku podróży miałem wiatr w twarz o prędkości ~25 km/h (
menmikimen - 155 609 + 128 + 7 = 155 744

Dzień szósty, Erkner - Maszewo.
Po przedzi...

źródło: 1000012551

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

149 093 + 119 = 149 212

Dzień czwarty, Moryń - #berlin .
Cel numer jeden osiągnięty. Nie wiedziałem, że przedmieścia Berlina są tak rozległe, już po ok. 60 km jazdy dojechałem do miejsca gdzie kursuje s-bahn. Również pozytywnie zaskoczyły mnie drogi przez las. Ładny asfalt i wyłączenie dla pojazdów silnikowych, nic tylko jeździć. Zaczęło też mocno grzać, ale wytrzymałem (òóˇ)
Poniżej obiecana fota. Dzisiaj dzień odpoczynku
menmikimen - 149 093 + 119 = 149 212

Dzień czwarty, Moryń - #berlin .
Cel numer jed...

źródło: 1000012483

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

146 548 + 91 = 146 639

Dzień trzeci Barlinek - Moryń.
Trochę krócej, żeby jeszcze złapać nocleg przed granicą. Jak dojechałem do Morynia w centrum nie było żadnego otwartego punktu gastro, ale na szczęście na plaży już było otwarte. I przy okazji znalazłem też inne pole namiotowe, którego lokalizacja o wiele bardziej mi odpowiadała.
Dzisiaj do Berlina. Oczekujcie jutro zdjęcia roweru pod bramą Brandenburską.

#
menmikimen - 146 548 + 91 = 146 639

Dzień trzeci Barlinek - Moryń.
Trochę krócej, ż...

źródło: 1000012386

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

143 203 + 109 = 143 312

Drawsko Pomorskie - Barlinek
Drugi dzień, pierwsza stówa na trasie. Na początku droga była tragiczna, ale od Choszczna było już elegancko. Na tę noc darowałem sobie spanie pod namiotem na rzecz pokoju w pobliskim hotelu, była to dobra decyzja. Dzisiaj plan jest dojechać do Morynia, trochę krócej, ale przynajmniej odpocznę przed jutrem.

#rowerowyrownik #orlenbikechallenge #spierdotrip #menmikimenspierdotrip
menmikimen - 143 203 + 109 = 143 312

Drawsko Pomorskie - Barlinek
Drugi dzień, pier...

źródło: 1000012326

Pobierz
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 3
@Misiopysioo aktualnie jestem w Moryniu i zjadłem obiad w Restauracji Victoria na plaży. Za to co widać na talerzu+ Pepsi 0.5l dałem 63.80. Nawet dobre, ale wiadomo, że po wysyłku wszytko lepiej smakuje.

Co do trasy to w większości jest to asfalt poprowadzony starą linią kolejową. Są kawałki gdzie to są drogi wiejskie asfaltowe wątpliwej jakości, ale nie ma tego dużo.
menmikimen - @Misiopysioo aktualnie jestem w Moryniu i zjadłem obiad w Restauracji Vi...

źródło: temp_file3651318237932026450

Pobierz
  • Odpowiedz
136 511 + 96 = 136 607

Pierwszy dzień zaliczony. Trasa Szczecinek - Drawsko Pomorskie. Po drodze znowu spotkałem #shrek i Fionę (poprzednie spotkanie). Tym razem towarzyszył im osioł (ʘʘ). Dzisiaj w planie dojechać do Barlinka, trzymajcie za mnie kciuki!

#rowerowyrownik #orlenbikechallenge #spierdotrip #menmikimenspierdotrip

Skrypt | Statystyki
menmikimen - 136 511 + 96 = 136 607

Pierwszy dzień zaliczony. Trasa Szczecinek - Dra...

źródło: 1000012281

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

557 338 + 71 + 25 = 557 434

Tolmicko - Elbląg - Tczew
Dzień siódmy, koniec. Rano po skorzystaniu z usług tramwaju wodnego ruszyłem do Elbląga. Niestety między Tolmickiem a Elblągiem jest wzniesie, więc musiałem trochę popedałować. W samym Elblągu doszedłem do wniosku i wykorzystam czas, który mi pozostał i pojadę do Tczewa, aby uniknąć przesiadki w powrocie pociągiem.

#rowerowyrownik #rower #spierdotrip #menmikimenspierdotrip
menmikimen - 557 338 + 71 + 25 = 557 434

Tolmicko - Elbląg - Tczew 
Dzień siódmy, k...

źródło: Screenshot_20230805_142214_Strava

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 1
@AlteredState głównie to są dziurawe drogi asfaltowe ale można się wpieprzyć w polne ubite drogi lub płyty betonowe. Najgorszy był segment za Tolmickiem, dużo wspinania wynagrodzonego potem zjazdem do Elbląga
  • Odpowiedz
552 321 + 147 = 552 468

Jastrzębia Góra - Hel - Sopot
Dzień piąty. Pogoda wyjątkowo dopisała. Również trasa na tym odcinku była nie najgorsza. Tak dobrze mi się jechało, że az pobiłem życiowy rekord najdłuższej jazdy. Na sopockim campingu też mi się udało wyspać. Ogólnie jestem zadowolony.
Aktualnie wsuwamy śniadanko w Gdańsku a potem jadę dalej do Krynicy morskiej.

#
menmikimen - 552 321 + 147 = 552 468

Jastrzębia Góra - Hel - Sopot
Dzień piąty. Pog...

źródło: Screenshot_20230803_103544_Strava

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Acthualy, to drożdżówka z sosem pomidorowym. Nie nazwałbym tego pizzą, bo prawdziwa pizza powi... bleh bleh bleh.

D------a jest, wpadnę tam chyba dzisiaj!
  • Odpowiedz
550 566 + 64 = 550 630

Łeba - Jastrzębia Góra
Dzień czwarty, znowu deszcz. Mimo wszystko postanowiłem zajechać jak najdalej jak mogę bez ryzyka zmoknięcia. Jako że ostatnia noc na polu namiotowym była dość trudna, postanowiłem znowu wynająć pokój. Już teraz moje plecy czują że była to dobra decyzja.
Aktualnie jem śniadanko w maku w Wejherowie i zaraz ruszam dalej.

#
menmikimen - 550 566 + 64 = 550 630

Łeba - Jastrzębia Góra
Dzień czwarty, znowu des...

źródło: Screenshot_20230802_090254_Strava

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

549 466 + 121 = 549 587

Darłowo -Łeba
Trzeci dzień początkowo przebiegał dobrze, dopóki nie zacząłem dojeżdżać do Łeby. Piasek jest najgorszą powierzchnią do jazdy rowerem. Już wolę po kocich łbach się męczyć. Na szczęście osiągnąłem Łebę przed deszczem.
Dzisiaj też jestem już w drodze, nie wiem jak daleko uda mi się zajechać dopóki pogoda mnie nie złapie.

#
menmikimen - 549 466 + 121 = 549 587

Darłowo -Łeba
Trzeci dzień początkowo przebieg...

źródło: Screenshot_20230801_115226_Strava

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

541 427 + 127 = 541 554

Trzebiatów - Darłowo
Dzień drugi tripa. Dzisiaj udało się przejechać pożądany dystans i nocować pod namiotem. Ulewa po drodze była, ale tylko chwilowa, więc wykorzystałem tą okazję na obiad.
Ja aktualnie jestem już w dalszej drodze, jem śniadanko na postoju.

#
menmikimen - 541 427 + 127 = 541 554

Trzebiatów - Darłowo
Dzień drugi tripa. Dzisia...

źródło: Screenshot_20230731_090418_Strava

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@menmikimen: współczuję pogody. Jaki masz plan na odcinek przed Łebą: Kluki/bagna/Wicko? Miesiąc temu za Żarnowską był drugi, nawet bardziej chory odcinek piachu niż w lesie za Gacią - budują nawierzchnię na nową trasę rowerową i jest cała zaspana piachem.
  • Odpowiedz
533 568 + 67 + 5 + 11 = 533 651

Dzień pierwszy Świnoujście - Trzęsacz.
Niestety już pierwszego dnia musiałem jechać w deszczu. Dlatego też nie rozkładem się z namiotem, tylko wynająłem pokój na jedną noc, aby się dobrze umyć i wyspać.
Jadę dalej...

#
menmikimen - 533 568 + 67 + 5 + 11 = 533 651

Dzień pierwszy Świnoujście - Trzęsacz.
...

źródło: Screenshot_20230730_092755_Strava

Pobierz
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach