@kisiak: nie, ale ostatnio usłyszałem że jak masz 2k to tak jakbyś miał 0 bo te wszystkie nieodebrane masz głęboko w d...
Ja się do tego zabierałem chyba z rok, tak starałem wie uzyskać wynik w okolicy 1k. Ostatnio zszedłem do 0,5k a dziś już do 0.
  • Odpowiedz
Nigdy bym nie przypuszczała, że umiejętność żonlgowania uratuje mi kiedyś skórę :D Kilka lat temu kolega pokazał mi podstawowy ruch (dzięki Miłosz!), a dziś dzięki Bogu sobie o tym przypomniałam.
Gówniaczkowi, którym się opiekuję wychodzą właśnie ząbki i biedny ciężko to znosi, płacze prawie non stop i z bólu cały czas ciągnie się za uszy. Dzisiaj to już na głowie niemal stawałam, pajacowałam jak tylko mogłam, żeby odwrócić jego uwagę od tego
@spirytussalicylowy: "prawie 2 miesiące wiele godzin dziennie+prework, ale zaoszczędzi mi to pewnie z roku albo więcej samouctwa" - Tutaj nie ma dróg na skróty, 2 miesięczny kurs nie zastąpi roku nauki.
  • Odpowiedz
Dzisiaj byłem pierwszy raz na siłowni od roku, zrobiłem 'trening' bo ćwiczeniami nie można tego nazwać XD + 30min na bieżni. Jestem z siebie zadowolony bo ruszyłem się z mieszkania ale i tak daleka droga przede mną bo jestem ulaną #!$%@?ą #pdk #malesukcesy
To uczucie gdy każdy w pracy mówi, ze nie ma szans na podwyżkę, a ty idziesz pogadać z szefem i...
Okazuje się, że dostajesz podwyżkę, którą za 3 miesiące powtórzysz i ponadto dostajesz propozycję awansu na bycia kierownikiem, i dalszego awansu. Ponadto dowiadujesz się, ze szef bardzo ceni Twoją pracę i chce Cię zatrzymać bo jesteś wartościowym pracownikiem.


#bekaztransa #pracbaza #chwalesie #malesukcesy
Po ciężkich walkach udało mi się zaktualizować oprogramowanie #sansa clip+, z czego jestem niesamowicie dumny. Szukałem tego badziewia kilka godzin, żeby zainstalować w minutę.

I na szczęście nie muszę kupować nowej empetrójki.

#malesukcesy
Wczorajsze oczekiwanie na #pocztapolska.

W godzinę przeleciało 55 osób, zostało 16. Czekam. Już nawet myślałem, że, jak nigdy, uda się doczekać do końca bez awanturujących się ludzi. Takich co, wiecie, nie potrafią zobaczyć, że w okienkach siedzi tyle osób, ile siedzi, i musi gadać, zagadywać tych pracowników, że "czemu to nie ma więcej osób", dzięki czemu wszyscy stoimy dłużej, bo pracownik rozmawia z debilem. Albo takich, co to muszą wyjść na-ten-tych-miast