@Brid_Get: Ja Mitch'a nie potrafię zaszeregować ani do lubianych, ani do nielubianych osobowości. Coś mi w nim nie pasuje i nie są to jego pośladki, niech się po nich klepie ile wlezie, nie przeszkadza mi to.
Co do Domeniki, zupełnie nie rozumiem takiego samokrytycznego podejścia z powodu rozwodu. Co najmniej jakby była jedyną rozwódką w całej Australii.
#mafsaustralia
odcinki 3 i 4
biedna Selina , ona fryzjerka dostała męża, którego fryzura wygląda jak wyleniała stara nutria, a na dodatek jego rozporek z tą nutrią nie współpracuje XDDD

Ciocia Holly i Teksańczyk - on ma jak dla mnie tak brzydką osobowość i energię jak jego małżowiny uszne. Ogier od siedmiu boleści.

Tamara i Dubajczyk - okazało się, że kiedy ona już naprawia wizerunek, przyznaje się do błędów i nawet pokazuje
@Rosalinea: Holly i jej przyciąganie miłości, zawierzanie wszechświatowi jak nasi politycy matce boskiej. no na pewno pomoże. ja np. próbowałam tak z przyciągnięciem pieniędzy, ale skubany wszechświat ma mnie w dupie.
Dowalił jej, że przygodny seks był dla niego przyjemniejszy. Czy faceci na serio nie potrafią czasem zamknąć tej durnej japy i przemilczeć takie coś? Przecież można powiedzieć, że może nie jesteśmy jeszcze dopasowani seksualnie, ale będziemy nad tym pracować. Może
  • 1
@Brid_Get: skomentowałabym bardziej, ale obiecałam jęzor za zębami trzymać i nie umiem teraz aż tak bezstronna być. Się powstrzymuję bardzo, żeby nie chlapnąć czegoś.
W kolejnym odcinku wejdą jeszcze dwie pary w tym ten małolat, co to się za największego pięknisia ma. Będzie z nim żenująco, ale śmiesznie zarazem. Szkoda, że to takie rozciągnięte w czasie. Te 37 odcinków tego sezonu będziemy chyba do listopada oglądać.
#mafsaustralia kurcze jestem pod wielkim wrażeniem dubajczyka ( ʖ̯) i chociaż nie jest to mój typ mężczyzny to po weselu kupił mnie całkowicie.
Fajna jest też turczynka ale coś pod skórą czuję, że nic z tego nie będzie. Chociaż chciałabym się mylić i im kibicuję ()
#mafsaustralia jeszcze wrócę na chwilę do poprzedniego sezonu. Bo jak już pisałam dobiło mnie ciągłe wracanie w programie przez wszystkich uczestników do dziewczyny, ktora czekała na Brysa. Rozumiem wszystko. To, że chcieli byc szczerzy z Melisą ale nosz ku*wa, zatruli jej tym życie w programie. A najśmieszniejsze jest to, że tylko ona jest w związku z partnerem z programu. Te wszystko wiedzące mądrale nie ułożyły sobie życia w programie.. no cóż. Ja
@MajaF1: moim zdaniem to był temat przewodni tego sezonu, każdy z nich ma taką "nitkę". albo dwie. #!$%@?ą to na maxa, żeby się coś działo. Widać czasem, jak sztucznie podejmują rozmowy na temat kłótni, czy konfliktów innych. I też mi się wydaje, że Gonzo miał już tak przerąbane po programie, że w końcu ktoś mądry mu doradził, co ma zrobić. A co potem będzie to się okaże.
@LilijkaK: Melissa nie miała w sobie za grosz spontanu ani radości życia. Typowa męczennica.

Reżyserka gruba wjeżdża, ale jak u każdego producenta liczy się oglądalność. W tym sezonie tez będzie kilku moim zdaniem podstawionych aktorów, ale ogólnie jest to o niebo lepsze od polskich edycji. Dużo ciekawszy, bardziej dynamiczny i w o wiele lepszej scenerii z dużym nakładem budżetowym kręcone. To tez ważne, ze miłe dla oka
#mafsaustralia
Mitch wyglada jak młody Patrick Swayze, ucharakteryzowany na lata 60 do jakiegoś filmu.
Mam problem, żeby opisać co czułam, kiedy go pierwszy raz zobaczyłam, ale z jednej strony pomyślałam, wiadomo przyszedł po lajki, a z innej odniosłam wrażenie, że jest innej orientacji i oczekuje, że łechtaczka Elli, jest większa od jego wacka i dobrze mu zrobi od tyłu. Sorry…wiem, ze to niesmaczne, ale piszę co wówczas myślałam.

A Wy?
@Rosalinea: Dla mnie Mitch to bardziej James Dean. Obawiam się, że został zjedzony przez żonę modliszkę :D
Modliszka to już tak jęzorem machała, jak napalony ratlerek. Jakaś desperatka, czy cóś? :D

Para Brent i Nosaczita to jest kurna hit sezonu, a przynajmniej na to się zapowiada. Trafiła księżniczka na kamień, myślała, że będzie prowadzić chłopa na sznurku a tu ni chu chu. No koleś jest w pytę! Przystojny jak diabli, błyskotliwy,
  • 3
@Brid_Get: no właśnie nie mogę skojarzyć tych twarzy. Już nawet sezon 10 brałam pod uwagę, ale nikt mi nie pasuje.
@Czczanoga: Mitch wygląda jak rasowa męska suka (ʘʘ), a ksywka Dubajczyk pasuje. Od razu wiadomo o kogo chodzi

Świadek Dubajczyka, też był spoko. Dobrą robotę zrobił, za to świadkowa Nosaczity miałam wrażenie wstydziła się trochę za nią.
  • 3
@Czczanoga: @MajaF1 @Brid_Get nie napiszę dużo, bo boję się, że wydam coś. Pamietam, że zakrywałam z zażenowania oczy na wizytówce i jak wchodził na wieczór kawalerski ten młody Al. Później czułam wielki niesmak na widok Mitsch’a i jego sposobu bycia.
Ella była pozytywna, dopóki nie odeszła spod ołtarza jako mężatka. Nie rozumiem i nie pochwalam, kiedy ktoś małżeństwo traktuje jak jednorazową randkę i spieszy się jakby już nigdy nie miał zobaczyć
#mafsaustralia No i jak tam, pooglądane?

Najlepsze oczywiście na koniec, wyjaśniają ich tam wreszcie :D
Bryce przeszedł samego siebie hahaha. Nie wierzę. On ją będzie ciągle robił w #!$%@?, a ona "damy sobie z tym radę".
Ok.

Królowa Lodowa też nie wiadomo, po co to wszystko ciągnęła?
A nie mówiłam, że ten chory pies to ściema?
Brat, były chłopak hahaaha lol. Jakby sama nie mogła psa zawieźć do lekarza. Sama się na
#mafsaustralia
podsumowując:
1). Królowa lodu i przystojny po depresji: oboje powinni #!$%@?ć, ale nie wiedząc po co powiedzieli TAK.

2). Alana chciała powiedzieć NIE, ale w ostatniej chwili zmieniła zdanie na TAK i została przy mruku z wiecznie podkrążonymi oczami

3). Landryna i Bi, mieli zamiar powiedzieć TAK, ale źle ubrali to w słowa i ostatecznie wyszło z tego NIE i się rozstali XDDD

reszta par do przewidzenia.
@Rosalinea: to było takie żenujące...
Bec i Jake oraz Alana i Jason.
Przykre, ale cieszę się, iż za chwilę wyjdą te dymy u nich, bo to... jakieś paranoje są, a nie związki.
Po raz pierwszy miło patrzyło się na BelPat.
Jak zawsze miło na Włochów.
Z wkujwem na MelBryce.
No i GeoLiam... Gdyby tylko ona ujęła to inaczej i innym tonem. Wiedziała już, że on chce z nią być. Wystarczyło powiedzieć:
@Rosalinea: zgadzam się, że miała prawo czuć się zraniona. Słowa mamy też ją jakoś ukierunkowały dodatkowo.
Tak, jak pisałam kiedyś, kompletnie do siebie nie pasują. Życiowo.
Chodziło mi o to, że jeśli naprawdę go kochała i chciala z nim być, to taki ton itd. nie zdałby egzaminu. I nie zdał.
Przykro się rozstali. Szkoda.
#mafsaustralia Włosi mają taką jakąś lekkość w tym byciu sobą, to takie fajne, miło się na nich patrzy.

Landryny aż mi szkoda było, nikt nie chce słyszeć takich słów. Mam nadzieję, że się dogadali. No i po raz kolejny powtarzam - źle, że nie pojechali do swoich domów. To jest bardzo ważne i sporo wnosi do związku, do postrzegania partnera.

Uśmiałam się z Russela. Przyjechał na piwo do chłopaków zadowolony z życia,
#mafsaustralia
Odpowiedź Liama na pytanie Landryny ze skrzynki jest chyba zarzewiem późniejszej awantury, o której wspominałyśmy niedawno. Pat zachował się niefajnie. Rozumiem, że uważa bycie szczerym jako priorytet, ale powinien przemyśleć odpowiedź i przekazać tylko końcówkę. W sensie, że rodzina i przyjaciele zaakceptują Land., kiedy ją poznają. To jego szybkie "nie" było fatalne. Postawa Włoszki wobec nich super.
I w ogóle Włosi w skrzynkowej rozmowie super! :)
@MajaF1: Italiani chyba najfajniejszą i najbardziej zgraną parę tworzą. Rozważni, empatyczni, a jednocześnie skupieni na sobie i nie dolewają oliwy do ognia tylko starają się zawsze pożar gasić. Dojrzałość emocjonalna w ich wypadku to wyższy level w porównaniu do pozostałych par.

Czy ktoś mi wytłumaczy co Jake tam jeszcze robi i na co liczy? bo ni chu-chu, nie kumam?
@Brid_Get: masz rację, też mi się te dziurawe spodnie na bankietach "nie widzą", tylko Bellinda zawsze wygrywa w tej konkurencji i przyćmiewa złą stylizacją pozostałych, dlatego oni nigdy nie obrywają.()
  • 1
@Amikamamy: u nas niestety z 2 letnim opóźnieniem to wszystko jest. Zwykle od stycznia jest dostępny kolejny sezon, ale czy tak i tym razem będzie, trudno wyczuć. To chyba zależy jaką oglądalność to ma w PL

9 i 10 sezon dużo lepsze od obecnego. Będzie się fajnie oglądało.
#mafsaustralia
wiecie, że już tylko 6 odcinków do końca tego sezonu zostało?
dwa kolejne odcinki to będzie osobno damski i męski wieczór z uczestnikami, którzy już odpadli (i jak w każdym sezonie powracają starzy uczestnicy i pewnie kilka trupów ze starej szafy przyniosą) no i ostatni bankiet przed wznowieniem ceremonii zaślubin par, które wytrwały do końca.

Później dwa odcinki to nudziarstwo i ceremonie

no i ostatnie dwa odcinki mogą być ciekawe, bo
  • 1
@Czczanoga: przynajmniej będziesz miała co oglądać, bo kolejny sezon pewnie wrzucą nam w Polsce dopiero w styczniu w 2024r.
Sezon 6 i 7 dla mnie chyba najlepsze…. No i 9 , ale na niego trzeba poczekać.
Jeszcze 4 był fajny, bliźniaczki tam brały udział , ale nie wiem czy w Polsce był gdzieś emitowany.
#mafsaustralia No wymęczyłam te dwa odcinki. Szkoda, że nie byli w swoich domach, bo to tak naprawdę dużo weryfikuje i nie sądzę, żeby Landrynie się podobała praca i życie na wsi. Nie rozmawiali ze znajomymi (dziś tylko Melasa ;) miała taką możliwość, ale nie przycisnęła tych znajomych Gonza, a szkoda!). Na końcu mówi, że wyszła na idiotkę. No, że dopiero zauważyła, helloł?

Królowa Lodu miałam wrażenie, że uciekła i żodyn pies nie
@Brid_Get:- Włosi super :)
- Brettowi wszystkiego najlepszego!
- Rebecca miała świetny pomysł na ucieczkę i wyjdzie jej to bokiem, a Jake już mnie denerwuje. Matko jedyna, po takich akcjach on się zastanawia, czy ona o nim myśli i co to będzie. Ja pierniczę! Po tylu tygodniach on się zastanawia? Robi z siebie sierotę i tyle.
- Belinda i Pat. Drażnią mnie z różnych powodów, głównie z dopieprzania się i wpieprzania