Wpis z mikrobloga

#mafsaustralia
LatyNoska, ta to ma tupet, niech ją szlag. Skąd się biorą takie wredne suki? Szkoda tego Diona, no ale sam też robi sobie kuku i brnie w coś, co nie ma sensu i on to wie. Dalej się łudzi, bo mu powiedzieli, że nie z takiego guano pary wychodziły na prostą. No ale halo, jak od początku nie kliknie to nie ma bata. Jak nie czujesz od drugiej osoby ciepła, zainteresowania i mówi ci wprost, że nic z tego nie będzie to serio, nie będzie. Ona tego nie czuje, on jej się nie podoba i ma do tego prawo. Prawa nie ma do takiego traktowania Diona i na szczęście i uczestnicy, i święta trójca jej to uświadamia. Niestety, ona jest tak przekonana o swojej racji i zajebistości, że nie dociera to do niej. Taka niby odważna i hej do przodu, ale boi się powiedzieć wprost, że Daniel na nią czeka w gym i najchętniej by ją tam bzyknął, bo przecież czeka chłop i czeka, urlop na żądanie minął, a ten dalej na ręcznym jedzie i czeka na swoją latino lover :D A eksperci udają, że nie wiedzą co się święci, bo przecież potajemne schadzki w ogóle nie są filmowane. Teraz sobie wyobraźcie jej #!$%@?, kiedy nie byłoby Daniela, a Dion ją zatrzymuje w programie…

Sam i Al. – no to tak jak pisałam wcześniej. Ona ma 27 lat i poważne plany, on lubi grać w gry, malować pazurki i jest lekkoduchem, to nie miało prawa się udać.

Domeniki – tu też bez zmian, czyli raz na wozie, raz pod wozem. Jej chce się bzykać, ma temperament i duże libido. I ja to rozumiem, niedopasowanie seksualne to jest sytuacja frustrująca i nie pomogą w tym zabawki erotyczne. To tak nie działa. Fakt, że Dom ma rozdartą gębę i umie w wyjaśnianie, ale trochę za bardzo skupia się na innych, a powinna popracować nad sobą.

MitchElki – bla bla bla, nic się nie zmieniło od tamtego tygodnia, on na fochu, ona chce dalej.

Oliwki – „buzi, dupci, buzi, dupci a kilometry lecą…” ;) znacie ten kawał, co nie? :P Jak nie to wpiszcie w gogla :D

KejtoMat – borze szumiący, idźcie wy oboje w #!$%@?. Chłopie, choćbyś jej kupił pałac, gwiazdkę z nieba ściągnął, księżyc ukradł jak bracia Kaczyńscy w dzieciństwie – ni chu chu. Jak starasz się budować więź – dostaje pytanie Kate. Am, am, am, aaaam, będąc z nim. Brawo Kate, tak właśnie buduje się więź, po prostu BĘDĄC. Czy trzeba coś więcej? no weźcie przestańcie hahahah. Facepalm. Matt, czy ty chłopie chcesz mieć taką zimną rybę za żonę? Serio????!

Chinka Czikuczikulinka i Cody – niby coraz bardziej coś tam, ale nie wiem właściwie bo nie pokazują ich jakoś specjalnie, tak samo jak

Brenta i Tamary – nic się o nich nie dowiedziałam, a to już 21 odcinek. A nie, Tamara go czasem przytuli. No nie, to rzeczywiście, fantastyczna sprawa. Dobrze, że się chłop wymiksuje z tego pożal się, związku. Wielki nos ma problem z dupy, bo nazwisko jej się nie zgadza.

No i wyjazd, tu zawsze jakieś dramy. Dobrze, że chociaż chłopaki mieli zabawę. Te się odpowiednio nawodniły, odwaga jak u lwicy i dawaj! Myślałam, że się za kudły wezmą. Oliwia usta namalowała, żeby nie było, że znów jest niewidoczna i wrotki odpaliła. Czekam na kolejne afery!
  • 2
  • Odpowiedz
Szkoda tego Diona


@Brid_Get: All dotychczas szkoda mi go było i to bardzo.ale po ostatnicm odcinku zastanawiam się czy to możliwe żeby facet biznesmen (gdzie żeby zaistnieć trzeba mieć jasny umysł i błyskawicznie wręcz wyciągać wnioski) był aż tak głupi ? a on tak ciężko myślący ? malować dochodzę do wniosku że albo z niego doopa nie bizmesmen albo gośc lubi być taki poniżany poniewierany i go to kręci
All >on lubi grać w gry,
no i pić z bucika
  • Odpowiedz