Mistrzowski pstryczek w nos

W chińskim mieście Liuzhou wybuchła „wodna panika”, ludzie masowo wykupują butelkowaną wodę ze sklepów. Kilka milionów mieszkańców boi się silnego skażenia kadmem rzeki, która przepływa przez metropolię. Władze do walki ze skażeniem wysłały nawet wojsko.

Żaden snajper nie powstydziłby się takiego kamuflażu.

Tegoroczny Laureat Pokojowej Nagrody Nobla - 54-letni Liu Xiaobo odbywa zasądzoną w 2009 r. karę 11 lat więzienia za działalność wywrotową (!), w tym za zredagowanie manifestu, w którym domagał się przeprowadzenia reform demokratycznych w Chinach. Nagrody nie odebrał również nikt z bliskich.

Fascynuje mnie upór z jakim chiński aparat propagandy czepia się odsiadującego 11 letni wyrok Liu Xiaobo. Druga gospodarka świata kontra 1/1 300 000 000 narodu.

oto oficjalne stanowisko władz chińskich...

Liu Xiaobo został tegorocznym laureatem pokojowej nagrody Nobla. Ale nie jest jedynym chińskim dysydentem, który poświecił swoje życie w walce o prawa człowieka w komunistycznych Chinach.

Każdy powinien to obejrzeć.

Czy przygnębia Cię świadomość, że jako jednostka ludzka giniesz w odmętach kultury, techniki i polityki? Że jesteś tylko drobiną w metagalaktyce niepojętych relacji międzyludzkich? Liu Bolin, natchniony takimi myślami, postanowił wtopić się w tło... dosłownie. Ciekawa symbolika i wykonanie. Strona zawiera sporo zdjęć i wypowiedź autora.

Nike chce, by chińskie służby tropiły blogera który ujawnił, że korporacja zmusiła chińskiego sportowca Liu Xianga do wycofania się z finału biegu na 110 metrów przez płotki. Dlaczego? Otóż sportowiec nie był w dobrej formie podczas igrzysk, a dla Nike przegrany bohater jest wart dużo mniej niż bohater cierpiący.

Chinki nie muszą martwić się, wchodząc na wagę. Swój dziewczęcy wygląd zawdzięczają diecie, którą stosują od wielu pokoleń. Chińczycy wierzą, że każdy z nas posiada własną energię, zwaną czi. To ona jest odpowiedzialna za prawidłowe funkcjonowanie organizmu, także za przemianę materii.