#!$%@? czuję się jak gówno, serio.
Wszystko przez w-f i sport... #!$%@? lataj se #!$%@? z wadą wzroku -4 pomiędzy gorylami o refleksie wprawionego drapieżnika i spróbuj odebrać im piłkę, po czym zostań na środku boiska sam gdy oba zespoły dawno zaczely walczyc pod koszem i wyglądasz na idiote, wszystkie loszki z klasy i kilku kolegow z lawki wytyka cie palcami i glosno się smieje, po czym zejdz #!$%@? z boiska i
Wszystko przez w-f i sport... #!$%@? lataj se #!$%@? z wadą wzroku -4 pomiędzy gorylami o refleksie wprawionego drapieżnika i spróbuj odebrać im piłkę, po czym zostań na środku boiska sam gdy oba zespoły dawno zaczely walczyc pod koszem i wyglądasz na idiote, wszystkie loszki z klasy i kilku kolegow z lawki wytyka cie palcami i glosno się smieje, po czym zejdz #!$%@? z boiska i
#przegryw #psychologia #psychiatria #feels ##!$%@? #zaburzeniaosobowosci #depresja #wegetacja #lifesucks
@nicnievmim: Mnie właśnie takie poważne zobowiązania demotywują i przerastają
@lenovo99
Właśnie. To jest myślenie typu - inni mają lepiej.
Zobowiązania mogą pogrążyć, a posiadanie dziecka mnie całkiem rozbiło, także tego. Długo musiałem dochodzić do tego, jaką radość może dać, to nie było takie łatwe.
Wiem, że lekko się to pisze, ale - znajdź radość w tym, że nie masz zobowiązań. Narzucić sobie własne. Znajdź coś, ci lubisz i to rób.
To brzmi banalnie, ale w banalnych prawdach jest ukryta mądrość,