@deryt: Zapomniałeś o drugim pierwiastku, tj. o (-1-i) * sqrt(2)/2
@Pavello: Mi się wygodnie się na to patrzy wizualizując sobie to na płaszczyźnie zespolonej. Wiadomo, że podnoszenie liczby zespolonej do kwadratu podwaja jej kąt a moduł się podnosi do kwadratu. W związku z tym wiadomo, że szukając pierwiastka z i (moduł 1 i kąt 90 stopni) będziemy chcieli czegoś, co będzie miało moduł jeden i kąt 45 stopni albo 225
@kocham_jeze: Jaki masz konkretnie problem? Wykorzystujesz to, że i^2 = -1 do uproszczenia obu stron i to, że x, y należą do R, w ten sposób, że układasz sobie układ równań, taki, że to co przy i (część urojona) po obu stronach równania jest równe i to co bez i (część rzeczywista) po obu stronach równania jest równe. Na przykład dla c:

(x + i)(3 - iy) = 1 +
@Szab: Mamy dwa okręgi, jeden o środku w (-1,0), a drugi o środku (1,0). Suma odległości między ich środkami, a jakimś punktem ma być zawsze równa 3, więc chyba się zgadza. Wynikiem będzie ta elipsa. To ma nawet sens. Dzięki ;)
# @herejon: Przyjmujesz, że

z = x + y\*i
x, y należą do R.

Re z = x

Im z = y

|z| = sqrt(x^2+y^2)

Widzisz, że z dodawania dwóch liczb rzeczywistych, Re z i Im z nie wyjdzie Ci zespolona, więc rozdzielasz równanie na dwa:

|z|i = 2i

Re z + Im z = 0

->

sqrt(x^2+y^2) \* i = 2i

x + y = 0

->

x^2+y^2=4

y=-x

->