Czy strona amerykańska utraciła zaufanie do strony polskiej? Ambasador Mark Brzezinski wysłał list do marszałek sejmu, w którym alarmuje, że Polska podpisała kontrakty ze spółkami pochodzącymi z 'państw niebudzących zaufania'. Niesie to zagrożenie dla infrastruktury krytycznej. - Być może amerykańsk

Gdyby PiS chciało naprawdę szukać rosyjskich wpływów w Polsce, nie potrzebowałoby komisji lex Tusk, by je znaleźć. Wskazujemy dziesięć najistotniejszych spraw, w których należałoby sprawdzić powiązania z Rosją. Dziś druga część naszego zestawienia.

- Jeżeli ktoś działał uczciwie, to czego ma się bać? (...) Chcielibyśmy sprawdzić, o czym Putin rozmawiał z Tuskiem na molo - powiedział Mateusz Morawiecki o komisji ds. badania rosyjskich wpływów. Dopytywany o to, czy debata Morawiecki-Tusk jest możliwa, odparł: 'Nie wiem, czy z takim człowiekiem w

Wniosek Dudy w sprawie komisji? Dopiero za miesiąc - RMF24.pl - Andrzej Duda zapowiedział w poniedziałek, że skieruje do Trybunału Konstytucyjnego wniosek dotyczący ustawy o komisji weryfikacyjnej. Ten jednak do tej pory nie został przesłany. Jak

Dziennik Rzeczpospolita podaje, że szefem pisowskiej komisji ds. wpływów rosyjskich ma zostać propagandzista Sławomir Cenckiewicz. To były szef słynnego rosyjskiego szpiega Tomasza L. To również zwolennik antyzachodniego, antynowoczesnego ruchu religijnego.

Nie milkną echa podpisania przez prezydenta ustawy dotyczącej powołania komisji ws. badań rosyjskich wpływów w Polsce. Instytutu Badań Pollster w sondażu dla "Super Expressu" spytał Polaków, co sądzą o

W sztabach KO, ale i Komitetu Obrony Demokracji, telefony dzwonią non stop. Ludzie proszą o pomoc w zorganizowaniu transportu na Marsz 04.06. W kierunku stolicy ruszy prawdziwy sznur autokarów. Mobilizacja jest niesamowita słychać w sztabach z całej Polski /// a to wszystko zasluga PiSu i Dudy :D

Zdaniem 42 proc. badanych ocenia dobrze, że powstanie komisja do zbadania rosyjskich wpływów; przeciwnego zdania jest 58 proc. badanych -

Zdaniem prawników obywatel, który zostanie wezwany przez komisję powstałą na podstawie ustawy "lex Tusk", będzie pozbawiony niemal wszelkich możliwości obrony. Przed komisją musi się stawić i musi zeznawać.

Jarosław Kaczyński chciał, by szefem komisji ścigającej Donalda Tuska był Jacek Kurski. Były szef TVP uznał to jednak za degradację i odmówił. W tym czasie trwała już jednak kwerenda w archiwach ministerstw, której zadaniem było szukanie dokumentów mających obciążyć szefa PO.

Jeszcze niedawno według PiS wszystko było "winą Tuska". Teraz już nie. Dziś próba odwołania Mariusza Błaszczaka to działania na rzecz Kremla, jak ktoś obarcza winą za inflację NBP i rząd - działa na rzecz Kremla. Pisanie o mailach Dworczyka - tak samo. Kreml pasuje PiS-owi do wszystkiego.

Bruksela znów zajęła się polską praworządnością. A w kraju PiS ma problem z obsadą komisji.