Uwielbiam tą scenę z Krainy Grzybów, bo Stribog odtworzył coś co chyba każdy ktoś kiedyś widział w swoich koszmarach za dziecka. W śnie jest niby ktoś znajomy, ale gdy powoli się obraca okazuje się że nim nie jest, i nagle wybudzamy się z płaczem.

Tyle że to powtarzające się "mama" daje wrażenie że to nie jest koszmar tylko dzieje się to naprawdę, i to powoduje że tym bardziej widz jest przerażony tą
supra107 - Uwielbiam tą scenę z Krainy Grzybów, bo Stribog odtworzył coś co chyba każ...
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@supra107: Stribog musiał dobrze przestudiować różne przypadki traum ludzkich (głównie dziecięcych) i wnikliwie spróbować je odtworzyć audiowizualnie. Wiele fragmentów z jego filmów to mocne traumy dzieci z lat 80-90 oraz w dużej mierze dziwne uczucia mieszania się zmysłów podczas wysokiej gorączki, ja pamiętam jakie straszne wizualizacje wtedy miałem i omamy, a sam dotyk kołdry ręką był tak mocno nieprzyjemny, jakbym czuł atom po atomie jak się stykają i nawet sobie
  • Odpowiedz
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

nsfw
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach