tag mojej znalezionej na wsi kotki - #kotkahiacynta - dokumentuje jakim pięknym kotem powoli się staje 乁(♥ ʖ̯♥)ㄏ
Pozdrawiamy z Hiacyntą! pan weterynarz nas opieprzył, ze tak surowo oceniamy wynik jego pracy, bo przyszłam do niego ze skargą, że oko jak lzawilo, tak łzawi, ale powiedział nam że łzawić może tak naprawdę zawsze, udało się wymóc na nim przysięgę, ze na pewno jej to nie dokucza
Pozdrawiamy z Hiacyntą! pan weterynarz nas opieprzył, ze tak surowo oceniamy wynik jego pracy, bo przyszłam do niego ze skargą, że oko jak lzawilo, tak łzawi, ale powiedział nam że łzawić może tak naprawdę zawsze, udało się wymóc na nim przysięgę, ze na pewno jej to nie dokucza
zapraszam do obserwacji obydwóch tagów, jeden należy do mojej kotki bez oczek a drugi do mojej kotki, którą zgarnelam ze wsi i leczyliśmy ją na pierdyliardy kocich dolegliwości typowych dla szczęśliwych, wolnozyjacych i mnożących się obojętnie kto z kim po krzakach kotków.
Wanda jak Wanda, ma wszystko gdzies, ostatnio dostała antybiotyk na dziąsła, plus dentosept do smarowania, bo zwykle śmialiśmy się