Pieseł złapał kleszcza i doszło do infekcji, jednak dosyć wcześnie zobaczyłem że z nim jest coś nie tak był zamulony, malo ruchliwy (brak sikania krwią, czerwonych oczów).. Czy w obu przypadkach
1. początkowe stadium
2. zaawansowane (sikanie krwią, oczy czerwone)
jest wymagane takie samo leczenie? mam wrażenie ze wet naciąga mnie na koszta, bo wydaje mi się, że powinna być różnica w tych oby przypadkach a wszystko zmierza do takich samych procedur
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Skavinski: tu raczej normalna procedura bo jak jest zle to psa pod kroplowke podpinaja. Przerabialem to ze szczeniakiem.

@nama: babeszjoza podobno zostaje w organizmie i moze nawracac gdy pies jest oslabiony. Chyba nie da sie tego calkowicie wyleczyc.
  • Odpowiedz
@kahor: ja też wychowałam troszeczkę większego kotełka. nawet nie do końca miał otwarte oczka. musiałam wstawać co 3h w nocy i go karmić :D a teraz jest dużym, silnym kotem :3 pamiętaj żeby masować mu brzuszek żeby zrobił siku ()
  • Odpowiedz