Mirasy, co się wczoraj odwaliło ;o
Siedziałem sobie w domu, rozmyślałem nad sensem życia... I nagle poczułem gorączkę piątkowej nocy - buch! fala gorąca przeszyła moje ciało. Poczułem energetyczny zastrzyk, który wyzwolił we mnie pokłady ambicji - dzięki temu postanowiłem spełnić swoje wstydliwe marzenie, o którym cicho śniłem od wielu lat - odwiedzić klub Go-Go! Ubrałem garnitur, koszulę (którą po drodzę z resztą specjalnie miąłem żeby Panie w klubie pomyślały, że naprawdę