@Ziemeck: Ja miałem tak przy ostatnim chorowanku- trzeba było zrobić parę rzeczy na ciasny deadline to mimo choroby siedziałem w pracy. Tym razem nie muszę na szczęście.
#coolstory #katar

Katar to #!$%@? sprawa. Zdarzył mi się już drugi raz w ciągu trzech miesięcy. Najgorzej jest jak się prowadzi. O tak. Wtedy to jest porypane. Przypomniała mi się sytuacja, jak to #!$%@? mnie dopadło w październiku. Jedziemy sobie spokojnie z przyjacielem samochodem. Ot ja za kółkiem. Zakatarzony jak cholera. No i zaczęło "swędzieć" w nosie. Wiedziałem, że zaraz sobie kichnę. Rzuciłem do przyjaciela tylko krótkie "Chusteczka!", ale chyba nie połapał